Były szef łódzkiej skarbówki popełnił samobójstwo
Były szef łódzkiej skarbówki popełnił samobójstwo. Nieoficjalną informację Polskiego Radia Łódź potwierdził rzecznik komendy wojewódzkiej policji Witold Kozicki.
19.07.2004 | aktual.: 20.07.2004 06:30
Lech M. był oskarżony o przyjęcie 180 tysięcy złotych łapówki i fałszerstwo oświadczenia majątkowego. Miesiąc temu opuścił areszt śledczy za poręczeniem osobistym i po wpłaceniu 200 tysięcy złotych kaucji.
Zwłoki mężczyzny znaleziono po południu w jego domu, w Kalonce na peryferiach Łodzi. Z informacji Polskiego Radia Łódź wynika, że popełnił samobójstwo, a lekarz wykluczył udział osób trzecich.
Lech M. był oskarżony o przyjęcie 180 tysięcy od jednego z łódzkich przedsiębiorców. Łapówka miała być ukryta w cenie działki, którą oskarżony kupił, a potem odsprzedał z zyskiem. Prokuratura zarzucała mu także fałszerstwo w rocznych zeznaniach majątkowych. Jak ustalono, zaniżył w ciągu czterech lat wartość swojego majątku o ponad pół miliona złotych. Ani policja ani prokuratura nie chcą komentować okoliczności śmierci byłego szefa łódzkiej izby skarbowej.