Były szef CBA naruszył tajemnicę śledztwa?
Mariusz Kamiński stanie się obiektem zainteresowania prokuratury. Zbadamy, czy były szef CBA swoimi wywiadami nie naruszył tajemnicy śledztwa - zapowiedział prokurator generalny Andrzej Seremet w "Kontrwywiadzie RMF FM". - W zeznaniach gangstera "Brody" pojawiają się nazwiska polityków, niewykluczone, że w efekcie tych zeznań postawione zostaną im zarzuty. Mirosław Drzewiecki nie musi się raczej niczego obawiać - dodaje.
Andrzej Seremet pytany, czy zeznania "Brody" mogą doprowadzić jakiegoś polityka na ławę oskarżonych stwierdził: "użyję ulubionej formuły: nie wykluczam tego, bo w tych zeznaniach jest szereg istotnych informacji". Dodaje jednak, że gangster mówił o niektórych politykach.
Prokurator generalny potwierdził, że w zeznaniach znajdują się informacje na temat zamieniania w handel narkotykami Mirosława Drzewieckiego. - Znaczy, dokładnie te informacje dotyczyły podawania, udzielania narkotyków, ale w tym zakresie, w zakresie tego wątku postępowanie zostało umorzone z powodu przedawnienia. Miało to dotyczyć okresu 98 roku - wyjaśnił Seremet.
Prokurator generalny zdradza, że ani Mirosław Drzewiecki, ani żaden inny polityk, raczej nie usłyszą zarzutów.
Natomiast prokuratorzy zbadają, czy Mariusz Kamiński ujawniając "informacje, które zostały publicznie rozpowszechnione, nie stanowią naruszenia tajemnicy śledztwa".