Były starosta tarnogórski aresztowany

Antoni J. został w środę aresztowany. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności - poinformował prokurator rejonowy w Tarnowskich Górach Norbert Brząkała. Antoni J., który wciąż jest radnym tarnogórskiej Rady Powiatu, nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Twierdzi, że to prowokacja. Był związany z AWS, a następnie współtworzył Wspólnotę Samorządową.

Z ustaleń prokuratury wynika, że starosta zażądał łapówki od przedsiębiorcy z Radomia w zamian za odstąpienie od przetargu na wykonanie części prac przy budowie nowego budynku starostwa. Wartość transakcji wynosiła 1,2 mln zł, więc zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych przetarg na roboty powinien się odbyć. Przedsiębiorca otrzymał jednak zlecenie z wolnej ręki.

Kilka miesięcy później, przed wyborami samorządowymi w 2002 r., radomski przedsiębiorca miał przekazać staroście pieniądze. Według jego relacji, Antoni J. tłumaczył, że pieniądze zostaną przeznaczone na kampanię wyborczą.

Pod koniec listopada ubiegłego roku Antoni J. został odwołany z funkcji starosty w związku z toczącymi się przeciwko niemu innymi procesami karnymi. Do sądu trafiły sprawy znieważenia radnego oraz doprowadzenia systemu kanalizacji do własnych działek za publiczne pieniądze. Sprawa zwolnienia urzędniczki na podstawie sfałszowanego dokumentu została warunkowo umorzona po zawarciu ugody przez strony.