Były stalinowski śledczy oskarżony o znęcanie się

Gdański pion śledczy IPN poinformował, że prokurator Instytutu skierował do Sądu Garnizonowego w Szczecinie akt oskarżenia przeciwko Jerzemu S. Oskarżono go o to, że od 21 grudnia 1945 r. do lutego 1946 r. w Koszalinie, gdy pełnił tam obowiązki oficera śledczego Oddziału Informacji Pomorskiego Okręgu Wojskowego, znęcał się podczas śledztwa fizycznie i psychicznie nad Wincentym O., chcąc wymusić na nim złożenie określonych wyjaśnień.

W trakcie wielogodzinnych przesłuchań, które z reguły odbywały się nocami, bił mężczyznę drewnianą i gumową pałką po plecach i szyi, kopał go też po całym ciele powodując m.in. złamania żeber. Jerzy S. miał też grozić Wincentemu O. przesłuchaniem w specjalnej sali tortur, gdyby ten się nie przyznał. W lutym 1946 r. wymuszono na pokrzywdzonym przyznanie się do winy.

Wincentego O., który służył w I Pułku Ułanów w Sławnie, zatrzymano za tzw. wrogą propagandę, czyli rozpowszechnianie wśród żołnierzy krytycznych uwag dotyczących ówczesnych zmian ustrojowych i negatywnej oceny władz komunistycznych. Wszystko to było poparte jego osobistymi doświadczeniami związanymi z deportacją na Syberię.

Na początku 1946 r. Wojskowy Sąd Okręgowy w Koszalinie skazał Wincentego O. na 5 lat więzienia. Wyrok zapadł pomimo tego, iż na rozprawie skazany odwołał swe wyjaśnienia oświadczając, że wymuszono je na nim biciem. Pokrzywdzony żyje, ma dziś 85 lat.

Jerzy S., który obecnie mieszka w centralnej Polsce, nie przyznał się do winy. Twierdzi, że w tym czasie pracował jako praktykant w sekcji śledczej Informacji Wojskowej i nie wykonywał osobiście żadnych czynności procesowych, nigdy też nie znęcał się nad przesłuchiwanymi.