Były prezes Banku Watykańskiego boi się o swoje życie
Ettore Gotti Tedeschi, były prezes Banku Watykańskiego IOR - Instytutu Dzieł Religijnych - boi się o swoje życie. Włoski ekonomista miał o tym powiedzieć śledczym podczas przesłuchania dotyczącego podejrzeń o korupcję w państwowym koncernie zbrojeniowym Finmeccanica.
08.06.2012 | aktual.: 08.06.2012 04:32
Na wniosek prokuratora, dokonano rewizji w mieszkaniu byłego prezesa oraz w jego biurze w Mediolanie. Znaleziono tam, jak donosi prasa, także materiały związane z jego dotychczasowym zajęciem.
Gotti Tedeschi był prezesem Banku Watykańskiego od września 2009 do 24 maja bieżącego roku, kiedy otrzymał wotum nieufności od rady nadzorczej. Zarzucono mu, że nie dbał o interesy banku. Okazało się, ze jest on w posiadaniu szczegółowej dokumentacji na temat każdego ruchu, jaki zrobił na tym stanowisku, włącznie z nazwiskami tych, którzy - jak twierdzi - rzucali mu kłody pod nogi. Mają to być wysocy dostojnicy Stolicy Apostolskiej.
Włoski bankier miał wyjawić prowadzącym śledztwo, że boi się o swe życie. Nie wiadomo jednak, czy w związku ze sprawą Banku Watykańskiego, przez który, jak się podejrzewa, dokonywano niedozwolonych operacji finansowych, czy też w związku z aferą korupcyjną w koncernie zbrojeniowym.