Były premier: Berlusconi kręcił się koło mojej żony
Były premier Czech Jirzi Paroubek w swej najnowszej książce o kulisach czeskiej i światowej polityki twierdzi, że szef włoskiego rządu Silvio Berlusconi "kręcił się" koło jego żony Petry, a także rzeczniczki rządu.
05.06.2011 | aktual.: 05.06.2011 21:02
- Naturalnie nie interesowałem go ja, ale dwie młode damy - napisał Paroubek o tym, co działo się na jednym z posiedzeń Rady Europejskiej.
Fragmenty książki, zatytułowanej "W służbie republice", opublikował w weekend na swych stronach internetowych czeski dziennik "Mlada fronta Dnes".
W obszernej publikacji osobne rozdziały poświęcone są ponad 40 politykom, a inne - zagranicznym podróżom Paroubka. Według redaktorów gazety z książki da się wyczuć sympatie byłego szefa czeskiego rządu i Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (CzSSD) - spotkaniu z prezydentem Lechem Kaczyńskim poświęcił zaledwie 14 linijek tekstu.
Paroubek przedstawia także swoją opinię na temat planów umieszczenia na terenie Czech i Polski elementów tarczy antyrakietowej USA. Jego zdaniem budowa amerykańskiego radaru pod Pragą jedynie popsułaby relacje czesko-amerykańskie. - Wciąż stoję na stanowisku, że pogorszyłby się stosunek Czechów do Ameryki - podkreślił były premier.
Polityk nie przebiera także w słowach, przedstawiając reprezentantów najwyższych władz różnych państw świata: o wiceprezydencie USA Joe Bidenie napisał, że przypominał mu "akwizytora", który lobbował na rzecz udziału amerykańskich firm w rozbudowie czeskiej elektrowni atomowej w Temelinie, były szef fińskiego rządu Matti Vanhanen wydawał się być bardzo skromny, a były prezydent Rosji Borys Jelcyn "zmieniał premierów, jak rękawiczki".
Paroubek dzieli się też spostrzeżeniem, że swoich dni mógłby dożyć pracując w kibucu.