Trwa ładowanie...
21-11-2007 10:23

Były pracownik Białego Domu oskarża George'a W. Busha


Były pracownik biura prasowego Białego Domu Scott McClellan twierdzi, że George. W. Bush był zamieszany w akcję dezinformowania opinii publicznej cztery lata temu. McClellan oskarża też Busha o przeciek danych osobowych agentki CIA Valerie Plame.

Były pracownik Białego Domu oskarża George'a W. BushaŹródło: AP
d3fhz43
d3fhz43

Te wiadomości są szokujące - stwierdziła Valerie Plame. Uważa, że doszło do przecieku jej danych, ponieważ jej mąż, dyplomata, sprzeciwił się wojnie w Iraku.

Biały Dom zaprzeczył, by prezydent prosił kogokolwiek o rozpowszechnienie fałszywej informacji na temat przecieku.

Na konferencji w 2003 r. McClellan powiedział, że Karl Rove i Lewis "Scooter" Libby, były szef gabinetu wiceprezydenta Dicka Cheneya, nie byli zamieszani w aferę przecieku danych agentki CIA. W książce przyznaje, że to nie była prawda. "Nieświadomie przekazałem nieprawdziwą informację. Pięć osób z najwyższego szczebla administracji państwowej brało udział w tej aferze, w tym prezydent USA" - pisze McClellan.

Libby jako jedyny odpowiedział za ten skandal - został skazany na 30 miesięcy więzienia za utrudnianie śledztwa. George W. Bush interweniował w sprawie Libby'ego, usiłując uchronić skazanego przez "odsiadką".

Książka McClellana, w której ujawnia kulisy sprawy, może ukazać się dopiero w lipcu. Na razie dziennikarze dotarli do fragmentu publikacji.

Tłum: A. Przegaliński, źródło: BBC

d3fhz43
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3fhz43
Więcej tematów