Były polski ksiądz przed sądem w Londynie. Wiemy, kiedy decyzja o ekstradycji
Były polski ksiądz Sławomir A. był we wtorek przesłuchiwany przed sądem w Londynie - dowiaduje się Wirtualna Polska. Podejrzewany o pedofilię przez polskie organy ścigania duchowny był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Na decyzję o ekstradycji przyjdzie mu jeszcze poczekać do grudnia.
Były ksiądz Sławomir A. był poszukiwany przez polską policję i prokuraturę od 2022 r. Organy ścigania zarzucają mu aż 25 przestępstw seksualnych wobec pięciu dziewczynek poniżej 16. roku życia. Do czynów, jakich miał się dopuścić, miało dojść w latach 2006-2015 w Siedlcach. Ostatnim miejscem zamieszkania Sławomira A. był powiat bialski w woj. lubelskim, dlatego to właśnie Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie prowadziła jego poszukiwania.
Za mężczyzną wystawiono nawet czerwoną notę Interpolu. To rodzaj międzynarodowego listu gończego, który zawiera wniosek o zlokalizowanie i tymczasowe aresztowanie osoby poszukiwanej przez władze danego kraju, zwykle w celu ekstradycji.
Jak dowiaduje się nieoficjalnie WP, na trop Sławomira A. lubelscy policjanci wpadli już kilka miesięcy temu, ale tyle czasu trwały procedury, aby lokalna policja zatrzymała mężczyznę. Może to wynikać ze specyficznej sytuacji samej wyspy Man, która teoretycznie jest terytorium zależnym od Korony Brytyjskiej, jednak formalnie nie jest częścią Wielkiej Brytanii. Najwyraźniej z tego chciał skorzystać Sławomir A., który po przedostaniu się na wyspę zamieszkał tam i zatrudnił się w lokalnej restauracji w Douglas, stolicy terytorium.
Według lokalnych mediów mężczyzna został aresztowany 16 czerwca, a następnego dnia przewieziony do Londynu, gdzie stanął przed Sądem Magistrackim w Westminsterze. Westminster Magistrates’ Court zajmuje się właśnie wstępnymi przesłuchaniami m.in. w sprawach o ekstradycję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Próbowali nielegalnie przekroczyć granicę. Zostali złapani
Były ksiądz Sławomir A. Nie ma decyzji o ekstradycji
We wtorek 15 lipca odbyło się przesłuchanie Polaka przed tamtejszym sądem - potwierdziło w odpowiedzi na pytania WP biuro HM Courts & Tribunals Service (Urząd Sądów i Trybunałów Jego Królewskiej Mości - red.).
Podczas wtorkowej rozprawy przedłużono areszt dla Sławomira A. do 11 sierpnia, w celu przeprowadzenia przeglądu sprawy.
- Pełne przesłuchanie ekstradycyjne odbędzie się 18 grudnia 2025 r. - przekazał WP brytyjski sąd.
W tej chwili były polski duchowny jest przetrzymywany w więzieniu Wandsworh w Londynie.
Diecezja Siedlecka: "Przepraszamy wszystkie skrzywdzone osoby"
Oświadczenie w sprawie Sławomira A. wydał rzecznik diecezji siedleckiej, w której podejrzany o pedofilię pełnił posługę przed laty.
"W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej informacjami dotyczącymi aresztowania Sławomira A. i stawianymi mu zarzutami popełnienia przestępstw seksualnych wobec osób małoletnich w okresie jego pracy duszpasterskiej w diecezji siedleckiej, wyrażamy ubolewanie za zaistniałą sytuację i przepraszamy wszystkie skrzywdzone osoby" - pisze ks. Paweł Bielecki, rzecznik diecezji siedleckiej.
Rzecznik kurii dodaje, że Sławomir A. nie jest księdzem już od ponad sześciu lat.
"Na mocy udzielonych przez Dykasterię Nauki Wiary uprawnień, dekretem biskupa siedleckiego Kazimierza Gurdy - przyjętym przez Sławomira A. i uprawomocnionym w dniu 18 czerwca 2019 r. - został on wydalony ze stanu duchownego" - przekazał ksiądz Bielecki.
Co ciekawe, powodem takiej decyzji Watykanu nie były zarzuty, które aktualnie zarzucają Sławomirowi A. organy ścigania. W chwili kiedy doszło do usunięcia go ze stanu duchownego, kuria nie wiedziała jeszcze nawet o zarzutach, które wyszły na jaw dopiero w czasie późniejszym. Zarzuty, na podstawie których usunięto go z kapłaństwa były jednak również poważne, ale szczegóły w sprawie śledztwa prowadzonego przez Stolicę Apostolską są objęte tajemnicą.
"Od czasu usunięcia Sławomira A. ze stanu duchownego Kuria Diecezjalna nie miała z nim żadnego kontaktu" - przekazał w swoim oświadczeniu ks. Paweł Bielecki.
Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl