Były minister wciąż pod ochroną immunitetu
Były minister sprawiedliwości Marek Sadowski
został powołany przez nowego szefa resortu Andrzeja Kalwasa do
Prokuratury Krajowej. Nominację otrzymał 7 września, dzień po
odwołaniu go ze stanowiska ministra - poinformowała
rzeczniczka Prokuratury Krajowej Małgorzata Wilkosz-Śliwa.
09.09.2004 | aktual.: 09.09.2004 13:31
Oznacza to, że Sadowskiemu przysługuje immunitet prokuratorski i gdyby prokuratura podjęła decyzję o wznowieniu śledztwa w sprawie wypadku z udziałem Sadowskiego sprzed 9 lat, to immunitet ten musiałby zostać uchylony.
Sadowski, będąc sędzią, uczestniczył w 1995 r. w wypadku samochodowym w Białobrzegach niedaleko Radomia. Jego auto uderzyło w samochód stojący na skrzyżowaniu. Jadąca nim kobieta doznała uszczerbku na zdrowiu. Sąd Najwyższy nie zgodził się wtedy na uchylenie immunitetu sędziowskiego. Śledztwo zostało umorzone. O sprawie przypomniała pod koniec lipca prasa; Sadowski w pierwszej połowie sierpnia podał się do dymisji.
Wilkosz-Śliwa powtórzyła, że Sadowski wiele razy zapewniał, ze nie będzie się krył za immunitetem.
Niedawno prokuratura uznała, że śledztwo może być wznowione. Według prokuratora okręgowego w Radomiu, ustalenia prokuratury w Grójcu dawały podstawę, by przedstawić Sadowskiemu zarzut nieumyślnego przestępstwa spowodowania wypadku drogowego. Grójecka prokuratura dwa razy występowała o uchylenie Sadowskiemu immunitetu sędziowskiego; sąd dyscyplinarny wydał decyzję odmowną.
Sadowski będzie pracował w biurze spraw konstytucyjnych i reprezentował prokuraturę w rozprawach przed Trybunałem Konstytucyjnym. Nikt nie kwestionuje ogromnych kompetencji profesjonalnych pana Sadowskiego - podkreśliła Wilkosz-Śliwa.