PolskaByły minister ostrzega: to może prowadzić do absurdu

Były minister ostrzega: to może prowadzić do absurdu

Maciej Łopiński, były minister w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ocenia, że debaty telewizyjne z udziałem liderów politycznych należy traktować jako show medialne. Kandydat do sejmu z ramienia PiS powiedział w radiowej Trójce, że nie należy przywiązywać zbyt dużej wagi do telewizyjnych debat.

30.08.2011 | aktual.: 14.09.2011 10:13

Łopiński dodał, że niektóre z debat prowadzą wręcz do absurdu, jak ostatnia dyskusja przed kamerami premiera Donalda Tuska z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem. Jego zdaniem, obaj politycy sobie "potakiwali" i nic z tego nie wynikało. - Następny etap to, mam takie wrażenie, Donald Tusk będzie rozmawiał z Donaldem Tuskiem i mówił, że jest dobrze - powiedział polityk.

Były minister nie jest przekonany, czy liderzy partii, z list której startuje do sejmu, powinni brać udział w debatach telewizyjnych. Jego zdaniem, PiS ma mało sprzyjające otoczenie medialne. Na pytanie, czy obawia się stronniczości w debatach telewizyjnych, odpowiedział, że takie przypadki już się zdarzały. - To nie jest obawa na wyrost - podkreślił.

Maciej Łopiński nie przesądza, czy politycy PiS wezmą udział w debatach. Wyraził jednak przekonanie, że wyborcy bez telewizyjnych dyskusji polityków i tak są zdecydowani, na kogo głosować.

W opinii Macieja Łopińskiego, głównym motywem kampanii wyborczej powinna być gospodarka.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)