Były milicjant odpowie za zbrodnię przeciwko ludzkości?
Były funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej może odpowiedzieć za zbrodnię przeciwko ludzkości.
25.02.2013 | aktual.: 25.02.2013 20:06
Sąd rejonowy w Szczecinie wznowił zakończony tydzień temu proces w sprawie Jarosława W., byłego komendanta MO. Sąd podjął taką decyzję po tym, jak prokuratura wnioskowała o zmianę kwalifikacji prawnej ze zbrodni komunistycznej na zbrodnię przeciwko ludzkości.
Jarosław W. jest oskarżony o bezprawne internowanie 39 osób na dzień przed dekretem wprowadzającym stan wojenny, a więc 16 grudnia. Jak stwierdził IPN, oznacza to, że decyzje o pozbawieniu wolności w okresie od 12 do 17 grudnia były podejmowane bezprawnie.
Prokurator IPN, Andrzej Pozerski wyraził zadowolenie, że sprawa czeka już tylko na wyrok. - Miałem duże wątpliwości, czy uda mi się zakończyć postępowanie na etapie przygotowawczym. Udało się skierować akt oskarżenia, później obrońcy starali się morzyć śledztwo. Starano się zawiesić postępowanie - przypomniał.
Właśnie Andrzej Pozerski zgłosił prośbę o zmianę kwalifikacji prawnej ze zbrodni komunistycznej na zbrodnię przeciwko ludzkości. Wniósł także o pięć lat więzienia dla Jarosława W. Były komendant Milicji Obywatelskiej nie przyznaje się do winy. Sąd zapowiedział, że wyrok zapadanie 8 kwietnia.