ŚwiatByły gubernator Charkowa, Mychajło Dobkin, aresztowany

Były gubernator Charkowa, Mychajło Dobkin, aresztowany

Mychajło Dobkin, były gubernator obwodu charkowskiego i sojusznik Janukowycza - tymczasowo aresztowany. Do zatrzymania doszło po południu w prokuraturze w Charkowie. Dobkinowi zarzuca się nawoływanie do zmiany granic państwowych i łamanie konstytucji.

Były gubernator Charkowa, Mychajło Dobkin, aresztowany
Źródło zdjęć: © AFP | Sergei Supinsky

10.03.2014 | aktual.: 11.03.2014 07:01

O zatrzymaniu byłego gubernatora poinformowała jego prawniczka Julia Płetniowa. Według niej, Dobkin dobrowolnie stawił się na przesłuchaniu w charkowskiej prokuraturze, a jego aresztowanie jest bezpodstawne.

22 lutego, kiedy prezydent Wiktor Janukowycz został odsunięty od władzy, Mychajło Dobkin uciekł do Rosji, jednak potem wrócił na Ukrainę.

List gończy za Janukowyczem

Janukowycz uciekł do Rosji po starciach demonstrantów z milicją, w których zginęło ponad 80 osób, ale twierdzi, że nadal jest prawowitym prezydentem Ukrainy. Parlament ukraiński pozbawił go władzy i 23 lutego powołał Ołeksandra Turczynowa na p.o. prezydenta.

Władze Ukrainy wydały międzynarodowy list gończy za obalonym prezydentem Wiktorem Janukowyczem - poinformował p.o. prokuratora generalnego Ołeh Machnicki. Międzynarodowym listem gończym ścigany jest także były minister spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko.

Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała o wszczęciu postępowania karnego wobec Janukowycza za działania w roku 2010 "skierowane na zagarnięcie władzy". Prokuratura utrzymuje, że Janukowycz "w sposób niezgodny z konstytucją zmienił ustawę zasadniczą Ukrainy i w ten sposób zagarnął władzę w państwie".

W 2010 roku, gdy do władzy doszedł Janukowycz, Trybunał Konstytucyjny Ukrainy uznał, że zmiany ograniczające władzę prezydenta na rzecz parlamentu zostały uchwalone w 2004 roku wbrew procedurom. Trybunał orzekł wówczas, że przywraca się konstytucję z 1996 roku; Ukraina przekształciła się tym samym z powrotem w państwo z systemem prezydencko-parlamentarnym.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)