Były generał oskarżony o zabójstwo
Ukraińska prokuratura oskarżyła byłego generała MSW Ołeksija Pukacza o udział w zabójstwie niezależnego dziennikarza Georgija Gongadzego i sprawdza, czy nie był on zaangażowany w śmierć polityka Wiaczesława Czornowiła.
Jak podał prokurator generalny Ołeksandr Medwedko, śledczy sprawdzają obecnie zeznania Pukacza, który wskazał miejsce, gdzie ukryta została głowa Gongadzego. - Poszukiwania trwają. Śledczy udali się w to miejsce jeszcze wczoraj i nadal tam pracują - powiedział.
Ukraińskie władze zatrzymały Pukacza w miniony wtorek po sześciu latach poszukiwań. Ukrywał się on w jednej ze wsi w środkowej części kraju.
Według śledztwa w 2000 r. Pukacz zamordował Gongadzego dusząc go paskiem. Dziennikarz był niewygodny dla ukraińskich władz, gdyż opisywał korupcyjne skandale na ich szczytach.
Jego likwidacji miał się domagać ówczesny prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, on sam jednak temu zaprzecza.
Prokurator Medwedko zapowiedział także w piątek, że jego podwładni badają doniesienia o możliwym udziale Pukacza w zabójstwie znanego działacza politycznego Wiaczesława Czornowiła. Według jego syna, Tarasa, Pukacz śledził Czornowiła w dniu jego śmierci.
- Jest to dla mnie zupełnie nowa informacja - oświadczył Medwedko.
Czornowił zginął w wypadku samochodowym w 1999 r. O jego spowodowanie podejrzewano służby specjalne.