PolskaByły dyrektor PŻM skazany za oszustwo

Były dyrektor PŻM skazany za oszustwo

Były dyrektor Polskiej Żeglugi Morskiej w
Szczecinie Janusz L. został skazany przez tutejszy Sąd
Rejonowy za niegospodarność na karę dwóch lata więzienia w
zawieszeniu na pięć lat.

Zarzucono mu narażenie firmy na straty przekraczające 2 miliony złotych.

Były szef przedsiębiorstwa ma także zapłacić na jego rzecz 37,5 tys. złotych wraz z odsetkami, liczonymi od lutego 1998 roku, oraz grzywnę w wysokości 20 tys. złotych. Obarczono go także kosztami procesowymi. Wyrok jest nieprawomocny. Janusz L. zapowiedział apelację.

Oskarżony był dyrektorem przedsiębiorstwa do 1998 roku. Potem był prezesem jednej ze spółek stoczniowego holdingu, która obecnie jest w upadłości.

PŻM to jedno z największych przedsiębiorstw żeglugowych w kraju. Wciąż jest firmą państwową.

Janusz L. zawarł w grudniu 1994 roku umowę z firmą Comapar, zarejestrowaną na Wyspach Dziewiczych, która miała świadczyć pewne usługi związane z żeglugą dla PŻM.

Na zakodowane konto tej firmy, znajdujące się w jednym z banków w Szwajcarii, oskarżony przelał czterokrotnie duże kwoty pieniędzy i wystawił rachunki. Dotyczyło to okresu od kwietnia 1995 do lutego 1998 roku. W sumie na konto Comaparu trafiło ponad 714 tys. dolarów.

Oskarżony w czasie procesu nie zaprzeczał, że przelewał pieniądze na konto spółki, ale utrzymywał, że w wyniku jego działań finansowych PŻM nie poniosła żadnej szkody.

Jak ustalił sąd, dyrektor nie podpisał jednak żadnego rachunku, nie sprecyzowano również, jaki ma być charakter planowanych prac. Zdaniem sądu nie ma też żadnych dowodów na to, że Comapar w ogóle jakiekolwiek zlecenia wykonał. Ustalono ponadto, że firma nie miała siedziby, telefonu ani faxu, a dysponowała wyłącznie skrytką pocztową. Na tej podstawie w przekonaniu sądu należałoby wyrazić przypuszczenie, że firma taka nigdy nie istniała.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)