Były dyrektor PKP szefem gangu?
O wyłudzenie i kierowanie zorganizowaną grupą
przestępczą, która wyłudziła na szkodę PKP Cargo SA ponad 41 mln
zł oskarżyła łódzka prokuratura okręgowa byłego dyrektora
generalnego PKP w latach 1996-1999 Jana J.
31.12.2004 | aktual.: 31.12.2004 14:18
Akt oskarżenia w tej sprawie, który w sumie objął 16 osób, trafił w piątek do Sądu Rejonowego Łódź-Śródmieście - poinformował rzecznik prokuratury w Łodzi Krzysztof Kopania. Co do 13 z tych osób sformułowane zostały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a trzem z tych osób - oprócz Jana J., Rafała G. i Marcina Ch. - przedstawiono zarzuty kierowania grupą - wyjaśnił Kopania. Rafał G. to były szwagier Bogusława Bagsika.
Śledztwo w sprawie wyłudzeń na szkodę PKP cargo wszczęte zostało w lipcu 2002 roku. Według prokuratury, grupa - poprzez sieć podstawionych firm m.in. z Warszawy i Łodzi oraz Dolnego Śląska - wyłudzała pieniądze za transport towarów, przede wszystkim węgla. Firmy te pobierały opłaty transportowe od kontrahentów, ale nie przekazywały ich do PKP bądź PKP Cargo.
Niezależnie od zarzutów wyłudzenia kwot i kierowania grypą przestępczą prokuratura oskarżyła G. i Ch. o wręczenie ponad 1,6 mln zł łapówki ówczesnemu wiceprezesowi kopalni "Bogdanka" Waldemarowi J. Miał on otrzymać pieniądze za zawarcie umów na transport węgla.
Z kolei Waldemarowi J. przedstawiony został zarzut łapownictwa. Miał on przyjąć łącznie od listopada 2000 roku do czerwca 2002 roku ponad 2,5 mln zł łapówek w zamian za umożliwienie świadczenia usług spedycyjnych na rzecz kopalni. Postawiono mu także zarzuty podawania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych - powiedział Kopania.
Waldemar J. opuścił w ubiegłym roku areszt za poręczeniem majątkowym w wysokości 1,5 mln zł.
Za wyłudzenia i działanie w zorganizowanej grupie przestępczej grozi do 15 lat wiezienia, za wręczanie i przyjmowanie łapówek do 12 lat.