Były bulterier PiS ostrzy kły na Kaczyńskiego
Eurodeputowany Jacek Kurski, do niedawna jeden z najważniejszych polityków PiS, w rozmowie z TOK FM uderzył w rozwiązania wprowadzone przez rząd Kaczyńskiego. - Błędem było obniżenie składki rentowej. To pozostawiło pani Halince 15-30 zł, a Kulczykowi czy Krauzemu miliardy rocznie - powiedział. Kurski wymienił całą listę błędów, które popełnił rząd Jarosława Kaczyńskiego.
08.11.2011 | aktual.: 08.11.2011 14:59
- Stawianie na Zytę Gilowską było powrotem do Polski liberalnej. Błędem była obniżka podatków dla bogatych. Błędem było obniżenie składki rentowej. Bo to pozostawiło w kieszeni pani Halince, pracującej na kasie w Biedronce, 15-30 zł miesięcznie; a Kulczykowi czy Krauzemu miliardy rocznie. Błędem było zlikwidowanie podatków od spadków i darowizn bez żadnego górnego limitu - wyliczał Kurski krytykując rozwiązania wprowadzone przez rząd tworzony przez PiS.
Choć Kurski nie jest pewny, czy po klubie parlamentarnym powstanie partia Polska Solidarna, to jednak postawił ziobrystów w opozycji do PiS. - Jeśli do takiego czegoś dojdzie, to odpowiadać będą ci, którzy zastosowali wobec nas metody siłowe - zapewnił były poseł PiS.
Zdaniem Kurskiego, ziobryści nie skończą tak, jak założyciele PJN. Pomóc ma im w tym szerokie otwarcie na inne środowiska prawicowe. - Uważam, że trzeba odwołać się do wszystkiego co jest wartościowe na prawicy - od Marka Jurka, przez środowiska, które częściowo wróciły do PiS - jak Sellin i Ujazdowski po innych ludzi o wrażliwości konserwatywno-liberalnej - wyliczał.