- Byłam w szoku słysząc te słowa - stwierdziła w programie "Tłit" w WP europosłanka KO Elżbieta Łukacijewska. Mówiła o wypowiedzi Przemysława Witka, posła Koalicji Obywatelskiej. Po pierwszej turze wyborów był pytany telewizji, czy Trzaskowski powinien podpisać postulaty przedstawione przez Sławomira Mentzena w tzw. ósemce Mentzena. Witek bez namysłu wypalił, że "cóż szkodzi obiecać". Został za to ukarany trzymiesięcznym zawieszeniem w prawach członka klubu parlamentarnego KO. - Ja rozumiem, że pewne rozliczenia, decyzje to nie jest pokazówka na forum publicznym czy na forum medialnym, ale znając też pana przewodniczącego nie mam wątpliwości, że wcześniej czy później konsekwencje wielu działań, lapsusów i tak dalej, też są - dodała. - Polecam też taką analizę poparcia wyborczego w regionach, gdzie mieszkają nasi posłowie. To jest bardzo ciekawa analiza, pokazująca, czy ta praca została odrobiona, czy nie. Bo jeżeli w mniejszej czy większej miejscowości mieszka poseł i poparcie dla PiS u jest dużo, dużo większe niż dla Platformy, to znaczy, że jakaś praca została zaniedbana, a może jest ona robiona w innym województwie, a nie w tym, w którym poseł został wybrany. Więc tych analiz działań, wyciągania wniosków i podejmowania decyzji myślę, że powinno trochę być - stwierdziła europosłanka Elżbieta Łukacijewska.