Była komendant wygrała z prezydentem
Małgorzata Korbińska, komendant bydgoskiej
straży miejskiej, powołana w 2002 roku przez prezydenta, a dwa
tygodnie później odwołana z pracy przez swojego następcę, wygrała
z miastem w sądzie - informuje "Gazeta Pomorska".
09.11.2006 | aktual.: 09.11.2006 02:59
Sprawa dotyczyła zwolnienia Małgorzaty Korbińskiej z pracy w grudniu 2002 roku. Po informacjach w prasie, dotyczących przeszłości byłej komendant, została ona odwołana z posady. Zwolnienie podpisał jej następca - Kaszubowski, choć na stanowisko powoływał Korbińską prezydent Dombrowicz.
Sprawa toczyła się prawie przez cztery lata. Sąd Rejonowy dwa razy orzekał na korzyść miasta. Dopiero Sąd Okręgowy, a później Sąd Najwyższy stwierdziły, że w taki sposób pani komendant nie można było usuwać z pracy. Zasądzono na jej korzyść prawie 30 tys. zł odszkodowania. Wolałabym wrócić na stanowisko, ale jeszcze wszystko przede mną. To sprawa honoru - mówi Małgorzata Korbińska. (PAP)