Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Rzucanie przedmiotami w polityków i inne znane osoby na stanowiskach jest powszechne na całym świecie
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera - zdjęcia
Obrzucanie jajami, pomidorami, a nawet butem. Zdarzenia tego typu mają miejsce na całym świecie, najczęściej jednak nie mają na celu spowodowania obrażeń osoby, w którą są wymierzone.
Londyn, 19.07.2011. Przesłuchanie magnata medialnego Ruperta Murdocha i jego syna Jamesa w sprawie afery podsłuchowej, przed komisją śledczą w Izbie Gmin, zostało przerwane po tym, jak na sali doszło do szarpaniny.
Do sali w brytyjskim Westminsterze w której deputowani zadawali pytania szefom News Corporation, wdarli się protestujący. BBC twierdzi, że w kierunku Ruperta Murdocha poleciała pianka do golenia na aluminiowej tacce. Napastnik po ataku na Ruperta Murdocha został zatrzymany i zakuty w kajdanki przez policję. Przesłuchanie zostało wznowione po krótkiej przerwie.
(PAP/ked)
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Praga, 16.06.2011. Protestujący w Pradze związkowcy z branży transportowej rzucali jajami i pomidorami w kierunku czeskiego ministra finansów Miroslava Kalouska. Nikt jednak nie trafił w ministra. Zdaniem przedstawicieli związków zawodowych, którzy zorganizowali zarówno protest w stolicy, jak i ogólnokrajowy strajk komunikacji publicznej, minister sam sprowokował zajścia.
Rzecznik resortu finansów Ondrzej Jakob zaprzeczył, jakoby minister sprowokował związkowców. Jego spotkanie z demonstrantami trwało ok. 45 minut. Kalousek najpierw stanął przed liderami pochodu i wdał się w rozmowę, jednak z czasem tłum zaczął napierać na ministra.
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Mediolan, 13.12.2009. Krwawy incydent miał miejsce na mediolańskim Piazza Duomo po wiecu partii Lud Wolności. Gdy włoski premier schodził z podestu, pod którym zebrała się grupa jego zwolenników, został trafiony rzuconym w nim przedmiotem - metalową miniaturką mediolańskiej katedry.
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Obrzucani bywają nie tylko politycy i znane osoby medialnego świata, ale również siedziby, w których te osoby urzędują.
Szczecin, 18.09.2009. Związkowcy zabili deskami wejście do siedziby PO w Szczecinie, podczas manifestacji zorganizowanej przez NSZZ Solidarność "W obronie stoczni i miejsc pracy. Żądamy dialogu i dotrzymywania obietnic" doszło również do obrzucenia jajami i petardami szczecińskiej siedziby PO.
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Londyn, 06.06.2009. W plebiscycie zorganizowanym wśród 400 zwiedzających Loch Londyński Gordon Brown zwyciężył jako osoba, którą zwiedzający najchętniej "powiesiliby, torturowali lub zakuli w dyby". Z tej właśnie okazji, można było poczuć się jak w średniowieczu, gdy taka forma wymierzania sprawiedliwości przez lud była powszechnie praktykowana. Do dyspozycji zwiedzających były, jajka, pomidory, oraz miękkie owoce.
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Paryż, 07.05.2009. Akcjonariusze "Grupy Sprzedaży Towarów Luksusowych" obrzuceni jajkami przez pracowników firmy podczas przyjazdu na walne zgromadzenie. Akcjonariusze zadecydowali o wypłacie sobie 418 milionów euro dywidendy. Pracownicy sklepów la Redoute i Conforama chcieli by pieniądze były zainwestowane w spółkę, tak by nie trzeba było wprowadzać redukcji zatrudnienia.
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Nowe Delhi, 07.04.2009. Rozgniewany dziennikarz, na którego pytanie minister spraw wewnętrznych Indii nie zechciał odpowiedzieć, postanowił powtórzyć wyczyn swojego irackiego kolegi. Zdjął trampka i cisnął nim w kierunku ministra. Sytuacja wywołała dobrotliwy uśmiech "chybionego celu", który kontynuował konferencję prasową - dziennikarz został wyprowadzony z sali.
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Bagdad, 14.12.2008. Premier Nuri al-Maliki, wyciąga rękę, by uchronić prezydenta George'a Busha, przed lecącym w jego kierunku butem.
Incydent z udziałem irackiego dziennikarza, stał się najprawdopodobniej najgłośniejszym tego typu zdarzeniem we współczesnej historii. Oceny zachowania dziennikarza oczywiście są skrajnie różne. Ciekawostką jest jednak to, że słynny but doczekał się swojego pomnika, a producent modelu nie nadąża z jego produkcją.
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Gdańsk, 10.08.2008. Poseł PiS Jacek Kurski został obrzucony jajkami przez znanego podróżnika Romana Koperskiego podczas demonstracji przeciw konfliktowi zbrojnemu na Kaukazie przed konsulatem Rosji w Gdańska.
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Manila, 27.03.2005. Protestująca przeciwko podwyżce podatku VAT rozgniata jajko, przed rzuceniem jego resztek w portret prezydent Filipin Glorii Arroyo.
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Poznań, 13.02.2003. Wicepremier, minister rolnictwa Jarosław Kalinowski, osłaniany przez ochroniarzy opuszcza salę kinową w Zespole Szkół Rolniczych w Poznaniu, po tym jak uczestniczący w spotkaniu rolnicy obrzucili go jajkami. Po wyjściu ze najbardziej agresywnych uczestników spotkania, wicepremier wrócił i dokończył dyskusję z rolnikami.
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Kopenhaga, 21.01.2002. Duński premier Anders Fogh Rasmussen opuszcza budynek pomocy społecznej, do którego udał się by przekazać bezdomnym czek na 3000 Euro, które uzyskał z internetowej sprzedaży książki swojego autorstwa. Książka była istotnym elementem kampanii wyborczej - przeciwnik Rasmussena podarł ją w trakcie debaty telewizyjnej.
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Politycy, świadomi częstego niezadowolenia, które powodują ich decyzje - starają się przeciwdziałać każdemu zagrożeniu, które może spotkać ich ze strony obywateli. Na zdjęciu najlepsi spece od ochrony "miłościwie nam panujących".
Warszawa, 12.06.2001. Przykrycie swymi ciałami polityka zagrożonego zamachem, czy ochrona przed niespodziewanym atakiem jajkami czy pomidorami (na zdjęciu) - to tylko niektóre umiejętności oficerów Biura Ochrony Rządu. Z okazji święta BOR, w siedzibie tej jednostki przy ul. Podchorążych w Warszawie zaprezentowano pokazy sprawności ochroniarzy "VIP-ów", zwanych popularnie "borowikami".
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Wrocław, 04.02.2001. Andrzej Olechowski musiał czyścić spodnie po trafieniu tortem, do którego doszło podczas spotkania Platformy Obywatelskiej we Wrocławiu. Rzucał młody człowiek z tzw. "międzynarodówki tortowej".
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Wrocław, 19.01.2001. Premier Jerzy Buzek podczas spotkania z młodzieżą w Auli Politechniki Wrocławskiej został zaatakowany przez dwóch młodych ludzi, którzy rzucili w szefa rządu foliową torbą z tortem. Premier zniósł atak ze spokojem.
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Bristol, 09.01.2001. Premier Wlk.Brytanii Tony Blair został trafiony pomidorem przez uczestnika protestu przeciw sankcjom nałożonym na Irak. Pomimo plamy na marynarce, Blair zdecydował się na kontynuowanie spotkania. Policja aresztowała dwóch sprawców zdarzenia.
Butem w prezydenta, jajkiem w premiera
Amsterdam, 04.01.1999r. Holenderski minister finansów Gerrit Zalm otrzymał dwa torty z okazji inauguracji waluty europejskiej - Euro. Był to jednak wyraz protestu, a nie uznania - przeciwnicy wprowadzenia Euro upewnili się, że minister posmakował tortu razem z nimi.
(PAP/ked)