Bush wzywa Irakijczyków do powołania reprezentatywnego rządu
Prezydent George W. Bush wezwał naród
iracki do utworzenia rządu, który będzie reprezentował wszystkie
tamtejsze grupy etniczne i religijne oraz w pełni respektował
prawa człowieka.
29.03.2005 | aktual.: 29.03.2005 19:53
Ufamy, że nowy rząd iracki będzie reprezentatywny, będzie szanował prawa człowieka i zapewni wszystkim Irakijczykom fundamentalne swobody - powiedział Bush na spotkaniu z działaczami irackimi przed Białym Domem.
Podkreślił, że "w demokracji rząd musi wykonywać wolę większości, respektując jednocześnie prawa mniejszości".
W styczniowych wyborach w Iraku w minimalnym stopniu wzięli udział przedstawiciele mniejszości sunnickiej i są teraz bardzo słabo reprezentowani w parlamencie. USA obawiają się, że będzie to głównym źródłem przyszłych napięć i destabilizacji w Iraku.
Spotkanie Busha z Irakijczykami odbyło się z okazji drugiego posiedzenia wybranego pod koniec stycznia irackiego Zgromadzenia Narodowego. Prezydent nazwał to "kolejnym śmiałym krokiem w kierunku samorządności".
Oczekujemy, że nowy rząd iracki będzie wybrany wkrótce i że Zgromadzenie Narodowe zatwierdzi go w głosowaniu - powiedział.
Dodał, że "jest wiele zachęcających sygnałów", że demokracja powoli zapuszcza korzenie w Iraku. Wymienił w tym kontekście m.in. fakt, że w wyborach licznie głosowały kobiety.
Bush podkreślił jednocześnie, że "demokracja w Iraku będzie potrzebowała obrony" i powiedział, iż siły USA będą nadal szkoliły irackie wojska i policję, "aby nasze wojska mogły wrócić do kraju z honorem, na który sobie zasłużyły".
Tomasz Zalewski