Bush w hołdzie polskim bohaterom
Prezydent USA George W. Bush złożył w piątek na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza wieniec z biało-czerwono-niebieskich kwiatów. Następnie wpisał się do księgi pamiątkowej.
15.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Ceremonię złożenia wieńca obserwowała liczna grupa mieszkańców Warszawy. Wśród nich było kilkunastu zwolenników przystąpienia Polski do NAFTA - czyli Północnoamerykańskiej Strefy Wolnego Handlu, z transparentem Poland in NAFTA i flagami Unii Polityki Realnej. Przybyła także grupa Litwinów z flagami narodowymi i transparentem w języku angielskim: Panie prezydencie powiedz "Tak" wstąpieniu Litwy do NATO.
Prezydent Stanów Zjednoczonych złożył również niebiesko-biało-czerwony wieniec pod pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie.
Kwiatów nie nieśli - jak zwykle - żołnierze kompanii honorowej, tylko dziewczynka ze szkoły Laudera i przedstawiciel warszawskiej gminy żydowskiej. Amerykański prezydent szedł za nimi sam.
Po złożeniu wieńca, do Busha dołączył rabin Warszawy i Łodzi, Michael Schudrich. Rabin odśpiewał jedną modlitwę za zmarłych, a następnie odmówił kadisz.
Schudrich przypomniał, że w czasie II Wojny Światowej zginęło ok. 80% europejskich Żydów, w tym bardzo wielu z Polski. Wizyta amerykańskiego prezydenta jest hołdem dla naszych pomordowanych, jest również dla przypomnieniem roli jaką Ameryka odegrała w procesie demokratyzacji - zwłaszcza w ostatnich 12 latach - we Wschodniej Europie - powiedział Schudrich.
Po złożeniu kwiatów, amerykański prezydent uścisnął dłoń niemal każdego ze stojących w pobliżu pomnika dzieci ze szkoły Fundacji Laudera, które odśpiewały pieśń-prośbę o pokój.
Prezydent USA przywitał się też z przedstawicielami gminy żydowskiej. Odbył również dłuższą rozmowę z Jerzym Halbersztatem z Żydowskiego Instytutu Historycznego oraz ambasadorem Izraela w Polsce Szewachem Weissem i rabinem Schudrichem. (ajg)