Bush: Syria wspiera terroryzm i stoi na drodze do pokoju
Amerykański prezydent George W. Bush powiedział w przemówieniu radiowym, że syryjskie wsparcie dla terroryzmu jest główną przeszkodą na drodze do pokoju na Bliskim Wschodzie.
05.03.2005 16:45
Bush po raz kolejny zaapelował o wycofanie wojsk syryjskich z sąsiedniego Libanu. Podkreślił, że musi to być wycofanie "całkowite", odrzucając w ten sposób plany Damaszku stopniowej i częściowej redukcji wojsk.
Wycofanie syryjskich wojsk i służb specjalnych pozwoli na zorganizowanie w Libanie wyborów w zaplanowanym terminie, czyli na wiosnę, a także na to, by były one wolne i przejrzyste - oświadczył Bush.
Dziś Ameryka i Europa są ramię w ramię z libańskim narodem - dodał prezydent USA. - Świat mówi jednym głosem.
W tym samym przemówieniu Bush wezwał władze palestyńskie do bardziej zdecydowanych kroków przeciwko islamskim fundamentalistom odpowiedzialnym za organizowanie antyizraelskich zamachów terrorystycznych.