Bush o najlepszych i najgorszych momentach prezydentury
Pytany o najgorszy moment swego urzędowania prezydent USA George W. Bush wymienił 11 września 2001 r. Za najlepszy uznał chwilę, gdy... złapał na wędkę okazałą rybę.
08.05.2006 | aktual.: 08.05.2006 04:41
Prezydent USA George W. Bush, w wywiadzie udzielonym dziennikarzowi niemieckiego dziennika "Bild" powiedział: Najcięższym momentem ze wszystkich był ten, kiedy już cała prawda dotarła do mojej świadomości i starałem się pomóc narodowi zrozumieć, co się dzieje, a jednocześnie - współodczuwać z tymi, którzy stracili życie - powiedział Bush.
Odpowiadając na pytanie o najlepszy moment, prezydent przyznał, że niełatwo go wybrać, bo takich było wiele. Ostatecznie jednak wymienił chwilę, gdy złapał na wędkę 3,5-kilogramowy okaz bassa wielkogębowego. stwierdził, że najcieższym momentem jego urzędowania był dzień 11 września 2001r., gdy dokonano zamachów na Word Trade Center. Kiedy już cała prawda dotarła do mojej świadomości i starałem się pomóc narodowi zrozumieć, co się dzieje, a jednocześnie - współodczuwać z tymi, którzy stracili życie - powiedział Bush.
Odpowiadając na pytanie o najlepszy moment, prezydent przyznał, że niełatwo go wybrać, bo takich było wiele. Ostatecznie jednak wymienił chwilę, gdy złapał na wędkę 3,5-kilogramowy okaz bassa wielkogębowego.