"Bush nie rozumie pilnej potrzeby zmiany amerykańskiej strategii w Iraku"
Nowy przywódca
demokratycznej większości w amerykańskim Senacie Harry Reid
zapowiedział, że będzie zabiegać o zmianę strategii USA w Iraku, w
tym o "etapowe" wycofanie sił USA z tego kraju.
W wywiadzie, opublikowanym na łamach dziennika
"Washington Post", Reid zaznaczył, że prezydent Bush "nie rozumie"
pilnej potrzeby zmiany amerykańskiej strategii w Iraku - w tym
konieczności umiędzynarodowienia podejścia do problemu tego kraju.
Cytując najnowsze dane na temat ofiar w Iraku, Reid - mormon z konserwatywnego stanu Nevada, uważany jednak za polityka umiarkowanego - przyznał, że właśnie rozgoryczenie wyborców tą wojną przyczyniło się m.in. do powodzenia Demokratów w wyborach do Kongresu w zeszłym tygodniu. Demokraci - zaznaczył - muszą reagować na nastroje społeczeństwa, wywierając presję na administrację w sprawie irackiej, zabiegając o zwołanie bliskowschodniej konferencji na temat tego kraju i dynamizując działania na rzecz odbudowy Iraku.
Jednocześnie - zaznaczył senator - jedną z pierwszych decyzji Demokratycznego Kongresu winno być zwiększenie o 75 mld dol. budżetu armii w celu odbudowania nadwerężonego wojną w Iraku potencjału amerykańskich sił zbrojnych.