Trwa ładowanie...
02-07-2005 17:10

Bush namawia Amerykanów do poparcia kampanii irackiej

Prezydent George W. Bush wezwał Amerykanów do poparcia kampanii w Iraku i ponowił zdecydowaną wolę pozostawienia tam wojsk USA, mimo że w ostatnim sondażu większość społeczeństwa uznała rozpoczęcie wojny za błąd.

Bush namawia Amerykanów do poparcia kampanii irackiejŹródło: AFP
d4gylbj
d4gylbj

Wiemy, że najlepszym sposobem uczczenia tych, którzy oddali swe życie w tej walce jest dokończenie ich misji, dlatego będziemy kontynuować walkę aż do zwycięstwa - powiedział prezydent USA w cotygodniowym przemówieniu radiowym.

W wystąpieniu, nawiązującym do święta narodowego 4 lipca, Bush apelował do uczuć patriotycznych Amerykanów, podkreślając, że żołnierze walczący w Iraku i Afganistanie kontynuują dzieło tych, którzy walczyli w rewolucji amerykańskiej, wojnie domowej i II wojnie światowej.

Wyraził przekonanie, że wojna w Iraku opiera się na zasadach Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych, głoszącej powszechne prawo jednostek do wolności. Wyzwalając miliony ludzi spod ucisku, nasze siły zbrojne oddają cześć uniwersalnej zasadzie Deklaracji, według której wszyscy rodzą się równi i powinni zostać wyzwoleni - podkreślił.

Reuter przypomina, że poparcie dla Busha spadło do najniższego poziomu od początku jego prezydentury, z powodu rosnących obaw społeczeństwa o Irak, gdzie straciło życie ponad 1700 Amerykanów, a tysiące dalszych zostało rannych.

W niedawnym sondażu sieci ABC i dziennika "Washington Post" rekordowa liczba 57% ankietowanych uznała, że administracja USA rozmyślnie wprowadziła w błąd opinię publiczną w sprawie interwencji w Iraku. Większość uważa jednak, iż siły USA winny kontynuować misję do czasu stabilizacji sytuacji w tym kraju.

d4gylbj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4gylbj
Więcej tematów