Bush: martwię się wysoką ceną ropy


George W. Bush rozważa dostarczenie bodźców amerykańskiej gospodarce, martwi go też wysoka cena ropy. W wywiadzie udzielonym agencji Reutera prezydent USA mówił też o sytuacji na świecie, w tym o kryzysach w Kenii i Pakistanie.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

W kwestiach pakietu bodźców rozważamy wszystkie opcje, jednak prawdopodobnie nie podejmę decyzji aż do orędzia o stanie państwa - zapowiedział Bush. Swe doroczne orędzie prezydent USA wygłosi 28 stycznia.

Słuchamy wielu dobrych rad różnych ludzi - zaznaczył Bush. Nie tylko dokładnie monitorujemy sytuację, lecz także szukamy możliwych środków zaradczych - dodał.

Podkreślił, że martwi się o to, jaki wpływ na portfele Amerykanów mają wysokie ceny ropy naftowej. Z drugiej strony zauważył, że wzrost cen ropy nie jest zdarzeniem, które usprawiedliwiałoby uruchomienie rezerw strategicznych. Te zatrzymałby na wypadek sytuacji kryzysowej, takiej jak atak terrorystyczny lub masowe przesiedlenia.

Ropa w cenie stu dolarów za baryłkę oddaje poziom podaży i popytu - powiedział Bush. To oczywiście stwarza trudności, ale nie jest to rodzaj sytuacji kryzysowej, która, o ile mi wiadomo, pozwalałaby na użycie rezerw strategicznych - zauważył.

Nawiązując do wydarzeń w Pakistanie, gdzie w lutym odbędą się wybory parlamentarne, Bush podkreślił, że prezydent tego kraju Pervez Musharraf jest sojusznikiem Ameryki w walce z terroryzmem.

Myślę, że ktokolwiek wygra wybory, prezydent Musharraf powinien z nim współpracować - powiedział Bush. Będziemy oczywiście bliskim sojusznikiem Pakistanu - podkreślił w wywiadzie.

Zawsze byłem zwolennikiem Musharrafa. Jest sojusznikiem - zaznaczył.

Odnosząc się do sytuacji w Kenii, gdzie po wyborach powszechnych z 27 grudnia wybuchła fala krwawych protestów, podkreślił wagę dialogu między dwiema stronami i wezwał Kenijczyków, aby powstrzymali się od przemocy.

W przyszłym tygodniu George W. Bush odwiedzi Bliski Wschód. Amerykański prezydent zapowiedział, że wykorzysta wizytę w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej, by wywrzeć presję na obie strony.

Wyraził przy tym optymizm co do podpisania do końca 2008 roku palestyńsko-izraelskiego porozumienia pokojowego, będącego jednym z celów wyznaczonych na listopadowej konferencji bliskowschodniej w Annapolis.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zniszczenie tajemniczego rosyjskiego drona. Pokazano nagranie
Zniszczenie tajemniczego rosyjskiego drona. Pokazano nagranie
Rekordowe protesty w USA. 7 mln Amerykanów przeciwko Trumpowi
Rekordowe protesty w USA. 7 mln Amerykanów przeciwko Trumpowi
Finał Konkursu Chopinowskiego. Jak poszło Polakom?
Finał Konkursu Chopinowskiego. Jak poszło Polakom?
Finał XIX Konkursu Chopinowskiego. Eric Lu ze złotym medalem
Finał XIX Konkursu Chopinowskiego. Eric Lu ze złotym medalem
Trump spełnia marzenie. Rusza budowa sali balowej w Białym Domu
Trump spełnia marzenie. Rusza budowa sali balowej w Białym Domu
Ojciec opowiada o koszmarze pod Zieloną Górą. "To był mój jedyny syn"
Ojciec opowiada o koszmarze pod Zieloną Górą. "To był mój jedyny syn"
Dziennikarz punktuje Duszczyka. "Myli kolumny i lata"
Dziennikarz punktuje Duszczyka. "Myli kolumny i lata"
Człowiek Orbana odpowiada Zełenskiemu. "Wielu zrobi wszystko"
Człowiek Orbana odpowiada Zełenskiemu. "Wielu zrobi wszystko"
Tragiczny wypadek pod Łomżą. Nie żyje kobieta w ciąży
Tragiczny wypadek pod Łomżą. Nie żyje kobieta w ciąży
Zełenski spotka się z europejskimi przywódcami. Wiadomo, kiedy
Zełenski spotka się z europejskimi przywódcami. Wiadomo, kiedy
"Na razie się zatrzymujemy". USA wstrzymują sankcje wobec Rosji
"Na razie się zatrzymujemy". USA wstrzymują sankcje wobec Rosji
Trump triumfuje w sądzie. Gwardia Narodowa wraca do akcji
Trump triumfuje w sądzie. Gwardia Narodowa wraca do akcji