Bush chce się dogadać z Europą
Największe amerykańskie dzienniki koncentrują się na wizycie prezydenta USA George'a W. Busha w Brukseli, który - jak piszą - jechał do Europy szukać porozumienia w spornych kwestiach.
21.02.2005 | aktual.: 21.02.2005 13:37
Według "The Washington Post", większość europejskich rządów jest przeciwna amerykańskiej strategii "rozpowszechniania demokracji" na Bliskim Wschodzie, a wielu Europejczyków zupełnie nie akceptuje sposobu walki Busha z globalnym terroryzmem.
Natomiast w opinii Amerykanów - pisze dziennik - Europa w wielu kwestiach się myli: chce sprzedawać broń do Chin, nie zamierza bardziej zaangażować się w odbudowę Iraku (co głównie dotyczy Francji), czy też podjąć bardziej radykalnych działań wobec ludobójstwa dokonującego się w Sudanie.
"Washington Post" twierdzi, że jeśli Bush zdoła przekonać Europejczyków do współpracy na Bliskim Wschodzie, Eurazji i pozostałych regionach świata, druga kadencja Busha zostanie zapamiętana jako czas, kiedy uratowano sojusze, które niemalże zerwano podczas pierwszej kadencji.
Jednak podczas amerykańsko-europejskich spotkań, dobre chęci określenia wspólnych celów, mają swoje granice - podsumowuje dziennik. "I powinny" - dodaje.
"The New York Times" zauważa, że rzadko zdarza się, aby wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych była w Europie oczekiwana od tak dawna. Jednak żeby naprawić popsute w ciągu ostatnich czterech lat stosunki między Europą a USA, trzeba będzie dużo ciężkiej pracy, szczególnie w kwestiach dotyczących Iraku, Iranu, Syrii, Korei Północnej, Chin i Afryki.
"Jedno jest pewne: czy Europejczycy tego chcą, czy nie, Bush ma (na poprawienie stosunków) dodatkowe cztery lata - pisze "NYT". - Teraz przywódcy (z obu kontynentów) muszą udowodnić, że Europa i Stany Zjednoczone nadal mogą być partnerami".
"Żadna siła na Ziemi nie jest w stanie nas podzielić" - powie Bush o USA i Europie w swoim przemówieniu, którego fragmenty opublikowała gazeta "USA Today". Według niej, wizyta Busha odbywa się w czasie, gdy Europa staje wobec bardziej złożonych wyzwań, m.in. negocjacji z Iranem w sprawie wstrzymania irańskiego programu atomowego.