Bush boi się śledztwa?

Doradczyni prezydenta USA George'a W. Busha ds. bezpieczeństwa narodowego dała do zrozumienia, że nie dopuści do wszczęcia śledztwa w sprawie błędu popełnionego przez wywiad amerykański, który bezpodstawnie utrzymywał, iż Saddam Husajn posiada broń masowej zagłady.

Condoleezza Rice oświadczyła w telewizji NBC, że dojście do prawdy, czy Saddam miał broń masowego rażenia, czy nie, nie jest już obecnie możliwe.

Zdaniem Rice, "nigdy nie będziemy mieli pełnej wiedzy na temat irackich programów zbrojeniowych, ponieważ dokumenty i dowody uległy zniszczeniu podczas grabieży, do jakich doszło po upadku reżimu Saddama".

Dochodzenia w sprawie pomyłki wywiadu zażądali niektórzy członkowie Senatu USA po tym, jak były szef amerykańskiej grupy szukającej w Iraku broni masowego rażenia David Kay przyznał w środę w Kongresie: "Prawie wszyscy, łącznie ze mną, myliliśmy się w tej sprawie".

Republikański senator Trentt Lott, członek komisji ds. wywiadu, oświadczył, iż nie ma wątpliwości, że informacja, której dostarczyły służby wywiadowcze na temat broni masowej zagłady w Iraku, była fałszywa. Posiadanie przez Saddama tej broni, czego dowody rzekomo odkrył wywiad, było głównym argumentem administracji prezydenta Busha, którym uzasadniano wojnę z Saddamem Husajnem.

W cytowanej wypowiedzi Condoleezza Rice uprzedziła z góry, że administracja Busha nie zmieni stanowiska w sprawie zagrożenia, jakie stanowił Saddam, niezależnie od wniosków, do jakich może doprowadzić ewentualne śledztwo.

"Ocena będzie ta sama: to jest niebezpieczny człowiek w niebezpiecznej części świata i był już najwyższy czas, aby coś zrobić z tym zagrożeniem" - brzmiała konkluzja wypowiedzi pani Rice dla NBC.

Oświadczenie złożone w środę przez Davida Kaya przed jego przesłuchaniem w senackiej komisji ds. wywiadu - jak podkreślają agencje - było dotkliwym ciosem dla amerykańskich służb wywiadowczych. Demokratyczny senator Carl Levin, komentując całą sprawę, powiedział: "Kiedy wchodzą w grę ludzkie istnienia i wystawia się na niebezpieczeństwo naszych żołnierzy, dostarczenie przez nasz wywiad tak fałszywej informacji jest całkowicie nie do zaakceptowania, podobnie jak jej wyolbrzymianie bądź manipulowanie tą informacją".

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Trump w Wielkiej Brytanii. Protesty już od pierwszych minut
Trump w Wielkiej Brytanii. Protesty już od pierwszych minut
MSWiA chce przedłużenia kontroli na granicy z Niemcami i Litwą
MSWiA chce przedłużenia kontroli na granicy z Niemcami i Litwą
Prezydium KRS zawiadamia prokuraturę.  "Minister Żurek popełnił przestępstwa"
Prezydium KRS zawiadamia prokuraturę. "Minister Żurek popełnił przestępstwa"
Sikorski z Nawrockim na zagranicznej wizycie. Pierwsza taka sytuacja
Sikorski z Nawrockim na zagranicznej wizycie. Pierwsza taka sytuacja
"Skandal". Kaczyński ostro ws. przepływu informacji dot. rakiety
"Skandal". Kaczyński ostro ws. przepływu informacji dot. rakiety
Dramatyczny wypadek na egzaminie na prawo jazdy w Lesznie
Dramatyczny wypadek na egzaminie na prawo jazdy w Lesznie
Szukają kangura w Krakowie. Pojawia się i znika
Szukają kangura w Krakowie. Pojawia się i znika
Ksiądz z zarzutem zabójstwa. Zostanie zbadany psychiatryczne
Ksiądz z zarzutem zabójstwa. Zostanie zbadany psychiatryczne
Trump atakuje dziennikarza. Straszy go ściganiem prokurator
Trump atakuje dziennikarza. Straszy go ściganiem prokurator
Mer Lwowa ujawnia: w moim biurze znaleziono podsłuch
Mer Lwowa ujawnia: w moim biurze znaleziono podsłuch
Najpierw dach, potem krzyż. Sprawcy grozi 5 lat więzienia
Najpierw dach, potem krzyż. Sprawcy grozi 5 lat więzienia
Syn byłego prezesa TVP reaguje na zarzut gwałtu
Syn byłego prezesa TVP reaguje na zarzut gwałtu