Bush bez nowej broni nuklearnej
Uchwalając wydatki budżetowe Kongres nie przyznał administracji prezydenta Busha funduszy na badania nad bronią nuklearną nowej generacji, argumentując m.in., że zwiększyłoby to ryzyko wojny.
W ustawie o wydatkach wartości 388 miliardów dolarów nie znalazły się środki na badania i produkcję bomb atomowych o słabym ładunku, które miałyby np. niszczyć fabryki produkcji broni chemicznej i biologicznej, i małych pocisków nuklearnych, zdolnych do penetracji celów położonych pod ziemią, np. bunkrów.
Administracja Busha chciała na to przeznaczyć prawie pół miliarda dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat, jeżeli program budowy nowej broni zostałby zatwierdzony. Kongres jednak odmówił wyasygnowania funduszyi, i to mimo republikańskiej większości w obu izbach.
Przeciwnicy "minibomb" nuklearnych argumentowali, że przyczyniłyby się one do nasilenia wyścigu zbrojeń na świecie i że informacje wywiadu mogą nie wystarczyć do uzyskania pewności, gdzie użyć nowej broni. Niektórzy mieli zastrzeżenia, że bomby te mogą się okazać zawodne.
Tomasz Zalewski