ŚwiatBurze tropikalne atakują Meksyk

Burze tropikalne atakują Meksyk

Burza tropikalna Larry przyniosła ulewne deszcze na wschodnie wybrzeże Meksyku, powodując
zamknięcie dwóch terminali eksportu ropy naftowej w Zatoce
Meksykańskiej. Wkrótce może się ona przekształcić się w huragan.

04.10.2003 | aktual.: 05.10.2003 09:45

Na Pacyfiku burza tropikalna Nora przekształciła się w huragan i znajduje się 690 km na południowy-zachód od znanej miejscowości wypoczynkowej Cabo San Lucas nad Zatoką Kalifornijską, zaś burza tropikalna Olaf zmierza w kierunku Acapulco. Ich dotarcie do lądu nie jest jednak spodziewane w najbliższych dniach.

Na wschodnim wybrzeżu władze podjęły przygotowania do spodziewanego w niedzielę wejścia Larry'ego na ląd. W sobotę jego centrum znajdowało się 120 km na północ od Villahermosa i przesuwał się on z prędkością 11 kilometrów na godzinę.

Larry, dwunasty sztorm w tym sezonie, utworzył się w środę nad Atlantykiem i posuwał się w kierunku wybrzeży Meksyku niosąc ze sobą ulewne deszcze. Właśnie one stanowią największe zagrożenie dla ludności, bowiem mogą spowodować gwałtowne powodzie. Prędkość wiatru dochodzi do 95 kilometrów na godzinę.

Na wybrzeżu Pacyfiku huragan Nora przesuwa się na północny-zachód z prędkością 11 kilometrów na godzinę. Prędkość wiatru w centrum huraganu osiąga 130 km na godzinę. Półwysep oddzielający Zatokę Kalifornijską od oceanu nawiedziły już w tym roku dwa huragany i spowodowały one śmierć kilkunastu osób.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)