Burze nad Polską. Setki interwencji straży pożarnej
Po burzach, które przeszły nad Polską, strażacy interweniowali ponad 1300 razy; 940 przypadków dotyczyło powalonych drzew, pozostałe - zalanych zabudowań i ulic. Od wyładowań atmosferycznych powstało 10 pożarów budynków gospodarczych.
Najwięcej interwencji było w województwie wielkopolskim - 256; mazowieckim - 130; warmińsko-mazurskim - 122; pomorskim - 98 i kujawsko-pomorskim - 92.
- Należy pamiętać, że jeżeli zostaniemy zaskoczeni przez burzę poza domem, najlepiej jest schować się w jakimś budynku. W mieszkaniu trzeba zabezpieczyć okna i usunąć wszystkie przedmioty z balkonów i parapetów. Starajmy się też unikać parkowania samochodów pod drzewami - ostrzegał rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak
Śląskie: zerwane dachy, utrudnienia na kolei
Ok. 250 interwencji związanych z usuwaniem skutków burz naliczyli strażacy z woj. śląskiego.
Nad ranem na linii kolejowej Gliwice-Zabrze doszło do awarii trakcji elektrycznej; pociągi skierowano na objazdy. Burze zerwały też trzy dachy na budynkach mieszkalnych w okolicach Częstochowy.
Według służb kolejowych nad ranem doszło do uszkodzenia trakcji na odcinku głównej linii kolejowej E30 między Gliwicami a Zabrzem. Pociągi ponadregionalne skierowano na objazdy przez Bytom.
Intensywne opady deszczu spowodowały podtopienie tunelu Drogowej Trasy Średnicowej pod katowickim rondem. Ze względu zalaną trakcję tramwaje nie mogły przejechać m.in. przez katowickie dzielnice Zawodzie i Załęże.
Energetycy z centralnej i północnej części województwa wieczorem i przez noc zmagali się z uszkodzeniami sieci energetycznej. W rejonie Lublińca, Dobrodzienia, i Herbów dostaw energii nie miało ok. 6,3 tys. odbiorców; w rejonie Rędzin i Kłomnic - 7,5 tys. odbiorców.