Burza wokół mieszkania Karola Nawrockiego. Jest głos z Pałacu Prezydenckiego
Starszy mężczyzna, którego mieszkanie przejął Karol Nawrocki, trafił do państwowego Domu Opieki Społecznej - podał w poniedziałek Onet. Sprawę skomentował Marcin Mastalerek. Twierdzi, że na Nawrockiego zbierane są haki.
Co musisz wiedzieć?
- Przejęcie mieszkania: W 2017 r. Karol Nawrocki i jego żona Marta przejęli kawalerkę od 80-letniego Jerzego Ż. w zamian za obietnicę opieki.
- Obecna sytuacja: Pan Jerzy przebywa w państwowym DPS w Gdańsku, a Nawrocki nie utrzymuje z nim kontaktu od grudnia 2024 r.
- Marcin Mastalerek komentuje sprawę, stwierdzając, że na Karola Nawrockiego od wielu miesięcy zbierane są haki
Nie cichnie zamieszanie ws. mieszkania Karola Nawrockiego, które miał przejąć od pana Jerzego. "Jerzy Ż. to schorowany 80-latek. W 2017 r. przekazał swą kawalerkę Karolowi Nawrockiemu i jego żonie Marcie. W zamian za to mieli się nim opiekować" - podaje Onet.
"Nie ulega wątpliwości, że w tej chwili Nawrocki panem Jerzym się nie opiekuje ani mu nie pomaga. Ustaliliśmy, że mężczyzna został umieszczony w jednym z państwowych DPS-ów w Gdańsku i to pracownicy tej placówki się nim zajmują" - podaje portal.
"Haki na Nawrockiego"
Sprawę skomentował w Radiu Zet Marcin Mastalerek, szef Gabinetu Prezydenta RP Andrzeja Dudy. - Mówiłem wielokrotnie od kilku miesięcy, że całe państwo ruszy na Karola Nawrockiego, ruszy pomiędzy pierwszą a drugą turą - stwierdził.
Na pytanie Bogdana Rymanowskiego, czy Mastalerek chce powiedzieć, że za artykułem dziennikarzy stoją służby specjalne, ten odpowiedział, że "to jest oczywiste". - Na Karola Nawrockiego od wielu miesięcy zbierane są haki i to metodami służb specjalnych. To jest oczywiste dla każdego - mówił.
- Kiedyś w przyszłości, jak PiS wróci do władzy, to wydatki na służby i prokuraturę w ogóle powinny zostać wliczone do kampanii wyborczej PO. To oczywiste, skąd taka wiedza. Od wielu miesięcy zbierane są haki na Karola Nawrockiego - powiedział Mastalerek.
Źródło: Onet/Radio Zet