Burza w Gruzji - strażnicy znęcali się nad więźniami, 10 osób zatrzymanych
W Gruzji zatrzymano 10 osób w związku ze sprawą znęcania się w jednym z tbiliskich więzień. Aresztowano między innymi kierownictwo i niektórych pracowników więzienia.
19.09.2012 | aktual.: 21.09.2012 16:00
Według ostatnich doniesień prezydent Gruzji zawiesił w obowiązkach wszystkich pracowników krajowego więziennictwa. Więźniów tymczasowo pilnować będą policjanci. Oddziały policji zostały skierowane do wszystkich placówek w kraju.
Protesty
W kilku gruzińskich miastach w nocy trwały protesty po ujawnieniu przez dwie telewizje zdjęć z jednego ze stołecznych więzień. Gruzini wyszli na ulice po obejrzeniu reportażu telewizyjnego o tym, jak strażnicy więzienia Głdani w Tbilisi znęcali się nad grupą skazanych.
Protesty w stolicy Gruzji trwają również w środę. Grupa gruzińskich organizacji pozarządowych domaga się pociągnięcia do odpowiedzialności również ministra sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i prokuratora generalnego.
Prowokacja?
Rząd twierdzi, że doszło do prowokacji politycznej przed wyznaczonymi na 1 października wyborami parlamentarnymi.
Według gruzińskiego MSW jeden z osadzonych, powiązany z przywódcą opozycji i miliarderem Bidziną Iwaniszwilim, zapłacił funkcjonariuszom za zaaranżowanie i sfilmowanie sytuacji znęcania się nad więźniami. Iwaniszwili temu zaprzecza.
"Akt przeciwko godności człowieka"
Niemniej w związku ze sprawą tortur do dymisji podała się minister do spraw nadzoru nad wykonywaniem wyroków i pomocy prawnej Chatuna Kałmachelidze. Jak wyjaśniła, jest zszokowana tym, co zobaczyła na taśmach. Podkreśliła, że w swojej pracy starała się aby prawa człowieka były w gruzińskim systemie penitencjarnym przestrzegane i odpowiadały europejskim standardom. - Starania były niedostateczne - przyznała.
Ze specjalnym wystąpieniem do Gruzinów zwrócił się prezydent Micheil Saakaszwili. - To, co zdarzyło się w tym więzieniu, to jeden z najpotworniejszych aktów przeciwko godności człowieka - mówił prezydent i zapowiedział ukaranie winnych.
Strażnicy pokazani w reportażu zostaną zwolnieni ze służby i staną przed sądem. - Oni spędzą wiele lat w więzieniu - obiecał Saakaszwili. Ambasada USA w Tbilisi wezwała rząd Gruzji do przeprowadzenia dokładnego i przejrzystego śledztwa w sprawie znęcania się w więzieniu.