Burza po słowach arcybiskupa o "tęczowej zarazie". Kidawa-Błońska: niebezpieczne
- To niebezpieczne słowa padające z ust biskupa. Niedobre i szkoda, że miało miejsce - skomentowała w Polsat News słowa abp. Jędraszewskiego wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Jędraszewski mówił o "tęczowej zarazie".
02.08.2019 | aktual.: 02.08.2019 09:05
Krakowski metropolita abp Marek Jędraszewski podczas homilii w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego nawiązał do współczesnej sytuacji w Polsce. - Czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły - powiedział w kazaniu. Po czym dodał: nie czerwona, a tęczowa.
W Bazylice Mariackiej rozległy się brawa. Jednak komentarze polityków są bardzo krytyczne. Małgorzata Kidawa-Błońska nazwała słowa arcybiskupa niebezpiecznymi. W programie "Graffiti" stwierdziła, że te słowa były niedobre i szkoda, że padły.
- Związki partnerskie należny uregulować i to zrobimy. Trzeba przeprowadzić akcję edukacyjną, żeby ludzie zrozumieli czym te związki są. Jeżeli na zimo opowie się co to prawo daje, to każdy zgodzi się, że tak powinno być. 70 proc. Polaków akceptuje związki partnerskie - dodała.
- Na początku do in vitro była wielka niechęć, teraz Polacy to popierają - przekonywała.
Oburzenie po słowach abp. Jędraszewskiego
Krytycznych opinii po słowach arcybiskupa jest znacznie więcej.
"Z takimi 'poglądami' abp Jędraszewski byłby raczej po drugiej stronie barykady niż Powstańcy" - uznał Robert Biedroń.
Podobnych wpisów jest więcej.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl