Burmistrz włoskiego miasteczka zabronił noszenia burek
Burmistrz miasteczka Montegrotto Terme koło Padwy na północy Włoch, należący do skrajnie prawicowej partii, zabronił muzułmańskim kobietom noszenia burek.
25.09.2009 | aktual.: 25.09.2009 16:18
Luca Claudio z małego ugrupowania o nazwie Prawica uzasadniając swoją decyzję oświadczył, że nie jest to dyskryminacja, czy przejaw ksenofobii, lecz wynik konieczności przestrzegania włoskiego prawa, zgodnie z którym należy odsłaniać twarz dla potrzeb identyfikacji.
- To jest zachowanie, którego nie można zaakceptować w demokracjach zachodnich, w których pierwszym obowiązkiem obywatela jest posiadanie dokumentu tożsamości z najnowszą fotografią - powiedział, odnosząc się do noszenia burek przez imigrantki.
W zeszłym roku ten sam burmistrz zasłynął z ustawienia na głównym placu miasteczka, liczącego 10 tysięcy mieszkańców, tablicy świetlnej z hasłem: "Włosi! Uważajcie! Imigranci mogą zgwałcić". Pojawiła się tam po fali gwałtów we Włoszech, których sprawcami byli między innymi imigranci.
Zakaz noszenia burek wywołał kolejną dyskusję po fali polemik, do jakiej doszło w związku z niedawnym incydentem w jednej z miejscowości koło Treviso, także na północy kraju, gdzie nie wpuszczono do supermarketu kobiety w muzułmańskiej chuście.
Sylwia Wysocka