Burmistrz Nysy ignoruje biały proszek
Burmistrz Nysy Janusz Sanocki na wtorkowej konferencji prasowej otworzył anonimową kopertę z pogróżkami, zawierającą biały proszek. Burmistrz powiedział dziennikarzom, że należy ukrócić wszelkie przejawy takich czynów i ostentacyjnie wysypał zawartość na stół.
23.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
List zawierał groźby pod adresem zarówno burmistrza, jak i jego rodziny. Autor anonimowej przesyłki utrzymywał w liście, że zawarty w kopercie biały proszek to bakterie wąglika.
Janusz Sanocki prezentując dziennikarzom przesyłkę uznał, że jej zawartość wygląda na skrobię i rozgniótł palcem białą substancję. O zdarzeniu nie były wcześniej poinformowane służby porządkowe.
Rzecznik nyskiej policji poinformował, że natychmiast została wysłana ekipa, która zabezpieczyła proszek i wszczęła odpowiednie czynności. Burmistrz Nysy Janusz Sanocki powiedział dziennikarzom, że o podejrzanym liście powiadomił go kierowca urzędu gminy. (miz)