Burmistrz Nowego Orleanu prosi o pomoc Gwardię Narodową

Nagin wystąpił z tym wnioskiem po ostatnim weekendzie, podczas którego 6 osób straciło życie.Był to najtragiczniejszy weekend w Nowym Orleanie, który wciąż nie przezwyciężył jeszcze następstw ubiegłorocznego huraganu Katrina, od 11 lat.

Nagin zwrócił się do gubernator o przysłanie 300 żołnierzy Gwardii Narodowej i 60 funkcjonariuszy policji stanowej.

Mamy dość. To jest granica, której nie przekroczymy - powiedział burmistrz.

W ub. sobotę nieznani sprawcy zastrzelili 5 nastolatków jadących samochodem. Według policji motywem zbrodni były narkotyki lub zemsta.

Natomiast w niedzielę w jednym z barów zasztyletowano mężczyznę podczas kłótni przy piwie.

Nagin, który niedawno zwyciężył po raz drugi w wyborach burmistrza miasta, oświadczył, że nie pozwoli aby kryminaliści opanowali miasto.

Wyrażane są obawy, że nasilająca się fala przestępczości może zniechęcić mieszkańców Nowego Orleanu, którzy opuścili miasto po huraganie, do powrotu.