Burmistrz N.Orleanu zarządził przymusową ewakuację miasta
Burmistrz spustoszonego przez huragan Katrina i powódź Nowego Orleanu Ray Nagin zarządził przymusową ewakuację wszystkich pozostałych jeszcze w mieście osób. Wyłączeni spod tego nakazu są tylko ludzie, wyznaczeni przez władze do pomocy w usuwaniu skutków katastrofy.
Jak się ocenia, mimo wcześniejszych wezwań do dobrowolnego wyjazdu, około 10 tysięcy osób wciąż przebywa w pogrążonych w wodzie domach, by strzec ich przed ewentualnym splądrowaniem.
Wcześniej we wtorek Nagin ostrzegł, że sytuacja sanitarna w mieście będzie się pogarszać wraz z ustępowaniem powodzi, co odsłoni ciała jej ofiar. Jak się szacuje, w samym Nowym Orleanie żywioł mógł uśmiercić nawet 10 tysięcy ludzi.
W niektórych rejonach poziom wody opadł już o około stopę (30 cm). Według burmistrza, zalane jest obecnie 60 procent powierzchni Nowego Orleanu w porównaniu z 80 procentami w ubiegłym tygodniu.
Osuszanie miasta, zbudowanego w znacznej mierze na terenach depresyjnych, może jednak potrwać całe tygodnie. Wysiłki ratowników utrudniają wybuchające ciągle pożary, spowodowane wyciekami gazu. Według władz, odtworzenie sieci wodociągowej we wszystkich dzielnicach zabierze kilka lat, a od 140 do 160 tysięcy zniszczonych domów nadaje się tylko do rozbiórki.