To tu ukrywa się Putin. Ujawniono lokalizacje bunkrów
O bunkrach Putina krążą legendy. To w nich dyktator, od czasu inwazji na Ukrainę, ma spędzać większość czasu. Straszy świat atakiem jądrowym, a sam skrywa się w jednym ze swoich "podziemnych miast". Ma ich kilka do wyboru.
Dziennikarze jednego z najpopularniejszych ukraińskich tygodników - "Nowoje Wriemia" - przeanalizowali dane zachodnich agencji wywiadowczych, a także ustalenia wielu śledztw dziennikarskich. Pokłosiem ich pracy jest zestawienie miejsc, gdzie Putin może się ukrywać przed światem, gdy tylko poczuje zagrożenie.
Dyktator nie musi wyjeżdżać z Moskwy, by znaleźć bezpieczne schronienie. Jeden z najbardziej znanych i najstarszych bunkrów znajduje się bowiem pod Kremlem. Amerykańskie agencje wywiadowcze donosiły o nim już kilkadziesiąt lat temu. Ma on znajdować się na głębokości od 200 do 300 metrów. Prawdopodobnie jest to najmocniej ufortyfikowany schron w całej Rosji.
Sekretne miasto pod Moskwą
Budowa tego bunkra rozpoczęła się prawdopodobnie w latach 50. ubiegłego wieku, gdy przeprowadzono pierwsze testy bomby atomowej. Od tego czasu stale poprawiana jest infrastruktura obiektu, a także wzmacniana jego ochrona. Może w nim, w razie konfliktu nuklearnego, znaleźć schronienie najwyższe kierownictwo wojskowe i polityczne kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Nie jest to jedyny, jak twierdzi amerykański wywiad wojskowy, schron w stolicy Rosji. Kolejny ma znajdować się w pobliżu Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego im. Michaiła Łomonosowa.
W raporcie amerykańskiego wywiadu podkreślono, że w takich bunkrach może ukrywać się nawet 10 tys. osób. Mają zapasy żywności, wody, leków i autonomiczne systemy podtrzymywania życia, które powinny wystarczyć na kilka miesięcy po ewentualnym ataku jądrowym.
Oba moskiewskie bunkry ma łączyć tajny rządowy system kolei podziemnej. Pentagon w raporcie przedstawia schemat przebiegu tej kolejki nałożony na mapę Moskwy. Ma ona kilka odnóg, które mogą prowadzić do innych schronów, a także do terminalu VIP na lotnisku Wnukowo.
Nowo-Ogariowo pod Moskwą
Kolejny schron ma znajdować się w rezydencji Nowo-Ogariowo, gdzie Putin schronił się podczas pandemii.
To podobno z tego miejsca przez dwa lata kontaktował się ze światem i tam nagrywał wszystkie swoje wystąpienia.
Bunkier nad Morzem Czarnym i na Uralu
W styczniu 2021 roku śledztwo Fundacji Antykorupcyjnej Aleksieja Nawalnego wstrząsnęło siecią. Przedstawiono w nim luksusowy pałac Putina na kaukaskim wybrzeżu Morza Czarnego w pobliżu miejscowości Gelendżyk.
Z ustaleń fundacji wynika, że pod zespołem pałacowym wybudowano 16-poziomowy kompleks podziemny z windą, winiarnią i osobnym wyjściem na plażę. Pod bunkrem mają znajdować się tunele. Jest ich tak wiele, że przypominają mrowisko.
Kolejny bunkier ma znajdować się pod masywem góry Jamantau na Uralu. Według "New York Times" budowę tego obiektu rozpoczęto jeszcze za czasów Breżniewa, zakończono w 2002 roku - pod czujnym okiem Putina.
Według Dowództwa Strategicznego Sił Zbrojnych USA, góra Yamantau może być rzeczywiście tajnym kompleksem schronów bombowych.
Nowoczesne schronienie w górach Ałtaj
Najnowocześniejszy bunkier Putina ma znajdować się w górach Ałtaj, przy granicy Rosji z Mongolią, Chinami i Kazachstanem, w miejscu, gdzie rzeka Katuń łączy się ze swoim dopływem - rzeką Ursul.
Ma tam znajdować się kompleks rekreacyjny o nazwie Ałtajskoje Podworie, gdzie według śledczych i mediów wypoczywa cała rosyjska elita polityczna. Tam też, na ściśle strzeżonym terenie, ma znajdować się dacza Putina z tajnym nowoczesnym bunkrem, którego budowę miał on osobiście nadzorować.
Źródło: nv.ua