Bułgarzy zostają dłużej w Iraku
Mandat piątej zmiany bułgarskiego kontyngentu
wojskowego w Iraku zostanie przedłużony o co najmniej dwa miesiące
- powiedział bułgarski wicepremier i minister spraw
zagranicznych Iwajło Kałfin. Przypomniał, że obecny mandat upływa
31 października.
W mijającym tygodniu władze w Sofii kilkakrotnie informowały, że 380-osobowy batalion bułgarski pozostanie w Iraku do czasu wyznaczonych na 15 grudnia irackich wyborów parlamentarnych. Jego wycofywanie rozpocznie się po tej dacie.
Minister obrony Weselin Błiznankow powiedział, że ta decyzja, podjęta na prośbę władz Iraku i USA, nie koliduje z decyzją bułgarskiego parlamentu o wycofaniu kontyngentu do końca 2005 r. W maju tego roku parlament przyjął uchwałę, że bułgarska misja wojskowa w Iraku powinna zakończyć się 31 grudnia 2005 r.
Według kompromisowej decyzji władz bułgarskich, w uchwale mówi się o zakończeniu misji wojskowej, a nie o całkowitym wycofaniu wojsk, które rozpocznie się po grudniowych wyborach i potrwa od półtora do dwóch miesięcy.
Minister Kałfin wyjaśnił w niedzielę, że większość wojskowych wchodzących w skład piątej zmiany batalionu zgodziło się na przedłużenie pobytu. Po upływie 6-miesięcznego mandatu do kraju wrócą nieliczni i, by uzupełnić skład batalionu, wyjedzie nie więcej niż 15-20 osób - powiedział.
Kałfin dodał, że obecnie trwają negocjacje z sojusznikami w koalicji antyterrorystycznej na temat dalszego udziału Bułgarii w procesie stabilizacji Iraku. Według Kałfina, rozmowy te zostaną zakończone jeszcze przed zaplanowaną na 17-18 października wizytą prezydenta Georgija Pyrwanowa w Stanach Zjednoczonych.
Ewgenia Manołowa