Bułgaria: coraz częstsze przypadki okradania Polaków
Rodzina z Warszawy jadąca samochodem na wakacje do Grecji została okradziona w Bułgarii przez napastników w policyjnych mundurach. Według informacji polskiego konsulatu w Sofii, przypadki okradania Polaków w tym kraju zdarzają się coraz częściej.
W niedzielę ok. godz. 23 podróżujący samochodem Polacy zostali zatrzymani na autostradzie kilkadziesiąt kilometrów od Sofii przez jadący za nimi samochód, który w pewnym momencie włączył niebieską lampę sygnalizacyjną.
Napastnicy ubrani w policyjne mundury polowe i kominiarki, byli uzbrojeni w karabiny maszynowe i mówili po rosyjsku. Wywieźli zatrzymaną rodzinę na odludzie.
Polacy staracili ok. dwóch tysięcy marek, karty kredytowe, paszporty i aparat fotograficzny. Odjeżdżając bandyci nakazali nie ruszać się z miejsca przez 10 minut i nie zgłaszać niczego na policję, gdyż - jak uprzedzili - mają tam dobre układy.
Okradzeni Polacy postanowili nie powiadamiać lokalnej policji, w obawie przed kolejnymi problemami. Ruszyli do Sofii gdzie zostali zatrzymani przez patrol policji, który pomógł im trafić do ambasady, lecz nie wykazał większego zainteresowania zgłoszonym napadem. Sprawą zainteresowano się dopiero po interwencji konsula. (aka)