Bukmacherzy nie wierzą, że w 2012 r. uda nam się wygrać
Blisko 30 firm bukmacherskich, obecnych
także w Internecie, przyjmuje zakłady na Euro 2012. Typowani są
faworyci do tytułu mistrza Europy oraz do jakiej fazy rozgrywek
awansuje Polska - czytamy w "Dzienniku Łódzkim".
27.04.2007 | aktual.: 27.04.2007 02:53
Faworytem bukmacherów jest reprezentacja Niemiec. Jeżeli nasi zachodni sąsiedzi zostaną mistrzami Europy, to za złotówkę postawioną na ich końcowy triumf, gracz otrzyma 7 złotych. Sukces Włochów wyceniono na 8 zł, Portugalczyków na 9 zł, Francuzów na 10 zł, Holendrów na 11 zł, a Anglików na 12 zł. Ciekawe, że nisko oceniane są szanse aktualnych mistrzów Europy - Greków.
Według "DŁ", na postawioną na nich złotówkę otrzymać można 29 złotych. Bukmacherzy wyżej też oceniają szanse Ukraińców niż Polaków. Za turniejową wygraną tych pierwszych płacą 15 zł, a za sukces biało-czerwonych 23 zł. Wielkie pieniądze zarobić można na "maluczkich" europejskiego i światowego futbolu. Na 10 tysięcy (w przypadku postawionej złotówki) może liczyć gracz, jeżeli złoty medal Euro 2012 wywalczy jedna z reprezentacji takich państw, jak: Wyspy Owcze, San Marino, Liechtenstein, Armenia, Luksemburg lub Andora - wylicza gazeta.
Można też obstawiać, do którego etapu finałowego turnieju dojdzie Polska. Kurs na to, iż odpadniemy w fazie grupowej, wynosi 1,95, w ćwierćfinale - 2,80, w półfinale - 5,25, a za porażkę w finale - 21 zł - informuje "Dziennik Łódzki". (PAP)