Buena Vista Social Club non grata w USA

Zespół miał wziąć udział w wielkiej gali rozdania nagród Grammy, mającej odbyć się w najbliższy weekend w Los Angeles. Powszechnie oczekiwano, że jedna z nagród zostanie przyznana popularnym na całym świecie Kubańczykom.

Jak podaje agencja EFE, Departament Stanu USA argumentował, iż zgodnie z dyrektywą prezydenta Stanów Zjednoczonych z 1985 r. nie może wydać wiz muzykom, opłacanym przez kubańską partię komunistyczną.

Wśród artystów, którym odmówiono prawa wjazdu do USA, jest słynny wokalista Ibrahim Ferrer, który już trzykrotnie zdobył nagrodę Grammy i w tym roku otrzymał aż cztery nominacje do tej prestiżowej nagrody amerykańskiej.

Ibrahim Ferrer wyraził zdumienie z powodu odmowy wizy do USA, gdzie bywał w ostatnich latach kilkakrotnie. "Nie rozumiem tej decyzji, przecież nie jestem terrorystą ani kimś takim" - powiedział 76-letni artysta, który ma miliony fanów na całym świecie.