Budżet policji w 2002 r. o 200 mln mniejszy
Premier Leszek Miller
podczas spotkania z ponad
380 szefami komend
wojewódzkich,
powiatowych
i miejskich (PAP - Radek
Pietruszka)
5,1 mld zł - o 200 mln mniej niż w roku 2001 - ma wynosić przyszłoroczny budżet policji. Szef policji podkreśla, że mniej pieniędzy nie będzie usprawiedliwieniem, jeśli przestępczość wzrośnie.
Na wydatki rzeczowe w przyszłym roku policja będzie miała o 18% mniejszą kwotę niż w tym roku. Zachowane zostaną natomiast wszystkie pozapłacowe świadczenia pieniężne (np. sorty mundurowe, ekwiwalent za brak mieszkania, itp.) - powiedział w poniedziałek Paweł Biedziak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.
W poniedziałek w Kancelarii Premiera odbyła się odprawa 386 komendantów; wojewódzkich, powiatowych i miejskich. Policję czeka trudny rok budżetowy, nie będzie to jednak żadnym usprawiedliwieniem jeśli efektywność spadnie - powiedział kadrze kierowniczej policji komendant główny policji Antoni Kowalczyk.
Dodał, że będzie się zastanawiał nad dalszą przydatnością na stanowisku kierowniczym komendantów tych jednostek, na terenie których wzrasta przestępczość, spada wykrywalność, a wśród mieszkańców wzrasta poczucie zagrożenia i lęku.
Premier Leszek Miller podkreślił, że Polacy mają dość rozpanoszonych przestępców, którzy w poczuciu arogancji prowadzą swoją działalność. Przestępcy muszą czuć się coraz gorzej, a wtedy obywatele będą czuć się coraz lepiej - podkreślił Miller. (an)