Brytyjskie władze lokalne inwigilują obywateli
Lokalne władze samorządowe wykorzystują
prewencyjne ustawodawstwo antyterrorystyczne, by inwigilować
obywateli i ścigać sprawców drobnych wykroczeń - pisze sobotni
dziennik "Daily Telegraph".
Gazeta informuje, że chodzi o takie wykroczenia jak palenie papierosów przez młodzież, naruszenie przepisów o planowaniu przestrzennym i niesprzątanie po psie w miejscu publicznym.
"Daily Telegraph" pisze, powołując się na dane uzyskane od rządowego pełnomocnika w oparciu o przepisy o swobodnym dostępie do danych, że władze lokalne i agencje rządowe złożyły w zeszłym roku 12 494 wniosków o zgodę na "bezpośredni nadzór", dopuszczający inwigilację, dostęp do e-maili oraz do telefonicznych billingów (choć nie do ich treści). Oznacza to podwojenie liczby w porównaniu z poprzednim rokiem.
W tym samym okresie policja i inne organy egzekwowania prawa złożyły 19 tys. wniosków, czyli mniej niż w roku poprzednim.
"Władze samorządowe różnego szczebla w coraz szerszym zakresie wykorzystują ustawę z 2000 r. (tzw. Ripa, ang, Regulation of Investigatory Powers Act) w celu operacyjnego wyjaśniania wszystkiego, co można uznać za wykroczenie. Portal MSW określa cel ustawy jako 'prewencyjny środek, zapobiegający popełnieniu przestępstwa, w tym zamachów terrorystycznych'" - pisze "Daily Telegraph".
Rosnący zakres inwigilacji ze strony władz lokalnych, odpowiedzialnych za świadczenia i usługi dla ludności, oraz agencji rządowych administrujących zasiłkami wyszedł na jaw, gdy władze samorządowe hrabstwa Dorset przyznały się, że przez dwa tygodnie inwigilowały rodzinę podejrzewaną o to, że podała nieprawdziwe dane w podaniu o zapisanie dzieci do szkoły.
Władze samorządowe gminy Gosport w hrabstwie Hampshire przyznały, że wykorzystują Ripa do operacyjnego zidentyfikowania osób, których psy zanieczyszczają miejsca publiczne. Urzędnicy gminy wyposażeni w kamery cyfrowe i lornetki szpiegują osoby wyprowadzające psy na spacer.
W Stoke-on-Trent Ripa służy m.in. do tajnego badania dzikiej działalności budowlanej, a w kilku innych gminach - do identyfikacji osób wyrzucających śmieci w miejscach publicznych. Dzięki operacyjnemu rozpoznaniu władze samorządowe mają dowody, w oparciu o które wymierzają grzywny.
Zakres inwigilacji Brytyjczyków systematycznie się rozszerza. W 2000 r., gdy Ripa weszła w życie, mogła być stosowana przez 9 instytucji takich jak policja i służby bezpieczeństwa. Obecnie takich organizacji, agend publicznych i innych ciał jest 792, z czego 474 to lokalne władze samorządowe.