Brytyjskie i holenderskie wybrzeża szykują się na sztorm
Wielka Brytania i Holandia zamknęły zapory przeciwpowodziowe i ewakuowały setki ludzi z nisko położonych wybrzeży, którym zagraża sztorm i przypływ z Morza Północnego.
09.11.2007 | aktual.: 09.11.2007 05:32
Władze niepokoją się spodziewaną wysoką spiętrzoną falą pływową. Warunki pogodowe są podobne do tych, które towarzyszyły fatalnym powodziom w 1953 roku. Ponad 2 tysiące ludzi zginęło wówczas w Holandii i Wielkiej Brytanii.
Z zagrożonych obszarów na wybrzeżach wschodniej Anglii ewakuowano setki starszych osób. Mieszkańcom dostarczane są worki z piaskiem. Zamknięto zaporę na Tamizie, chroniącą Londyn przed powodzią. Premier Gordon Brown zwołał specjalne spotkanie w celu koordynacji działań służb ratunkowych.
W Holandii zamknięto zaporę Maeslant u ujścia kanału Nieuwe Waterweg. Kanał łączy Rotterdam - największy port w Europie - z Morzem Północnym. Żeglugę w zatoce wstrzymano do piątkowego popołudnia.