Brytyjczyk znaczy ekscentryk
Brytyjski przemysł turystyczny zamierza
przyciągnąć zagranicznych gości serią reklam telewizyjnych
akcentujących wyspiarski ekscentryzm. Telewizyjne migawki
zostaną pokazane w niektórych krajach europejskich i w USA.
18.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Reklamówki zaprezentują tradycyjne wizerunki kojarzące się z W. Brytanią np. osobnika w prążkowanym garniturze z melonikiem na głowie, ale z nieoczekiwaną surrealistyczną pointą - osobnik w meloniku przechadza się wśród łanów zboża.
Inne przykłady to średniowieczni rycerze w pełnym rynsztunku przy grze w tenisa, albo zawody w rzucaniu kaloszami. W reklamach pokazanych w USA wystąpi premier Tony Blair.
Obecna akcja reklamowa odbiega zasadniczo od poprzednich, które prezentowały W. Brytanię przede wszystkim jako kraj bogatej kultury młodzieżowej i modnego stylu.
Chcemy pobudzić wyobraźnię potencjalnych gości podsuwając im charakterystyczne i zabawne obrazy różnorodności, które składają się na wizerunek kraju i jego bogate kulturowe dziedzictwo - powiedział prasie David Quarmby - szef BTA głównej organizacji turystycznej.
BTA (British Tourist Authority) spodziewa się, że duże nakłady na promocję turystycznych atrakcji kraju zwrócą się w postaci dodatkowego miliona turystów i zwiększenia obrotów branży o 500 mln funtów. Według BTA przekłada się to na 13,5 tys. miejsc pracy i 65 mln funtów w postaci dodatkowych wpływów z podatków.
Zeszłoroczna epidemia pryszczycy i spadek popytu na podróże lotnicze po zamachach z 11 września odstraszyły turystów od Wysp Brytyjskich. W październiku 2001 roku obroty branży turystycznej były o 30 procent niższe niż w tym samym okresie poprzedniego roku.
We wrześniu ub. roku z obliczeń BTA wynikało, że przychody z turystyki za cały 2001 rok mogą spaść nawet o 2,5 mld funtów. (and)