Brytyjczycy protestują przeciwko wydobyciu gazu łupkowego
Firma wykonująca odwierty gazu łupkowego w hrabstwie West Sussex w Wielkiej Brytanii zawiesiła działalność. Powodem jest planowany na weekend protest aktywistów środowiskowych - podaje RMF24. - Oni dobrze wiedzą co robią. Wtłaczając pod ziemię truciznę, tak naprawdę gwałcą Matkę Ziemię - mówi jeden z przeciwników odwiertów.
Koncern Cuadrilla poszukuje ropy naftowej i nie wyklucza zastosowania szczelinowania - metody, przy pomocy której wyciska się surowce ze skał. W pobliżu wykonanych odwiertów powstał obóz aktywistów, którzy protestują przeciw takiemu sposobowi potrzaskiwania energii. Na weekend zapowiedziano protest z udziałem co najmniej tysiąca osób - donosi RMF24.
W proteście biorą udział także działacze ekologiczni i skrajnie lewicowi, wspierani przez część miejscowej ludności.
- Oni dobrze wiedzą co robią. Wtłaczając pod ziemię truciznę, tak naprawdę gwałcą Matkę Ziemię - mówi przedstawiciel popularnego w Wielkiej Brytanii Ruchu Druidów, neopogańskiego ruchu odwołującego się do natury.
Jak podaje RFM24, w ciągu ostatnich trzech tygodni aresztowano już 40 osób, które usiłowały wedrzeć się na tren obiektu. Za namową policji prace wydobywcze wstrzymano, a miejsce odwiertów otoczono trzymetrowym płotem. Jak przekonuje przedstawiciel koncernu, działania te podjęto z troski o bezpieczeństwo ludzi i maszyn.