Brytyjczycy piją na umór
Upodobanie Brytyjczyków do napojów
wyskokowych kosztuje Wielką Brytanię do 20 miliardów funtów
szterlingów rocznie. Coraz więcej pije młodzież - głosi
opublikowany rządowy raport.
19.09.2003 13:09
W skali kraju co roku 17 milionów dni roboczych jest traconych z powodu kaca i chorób związanych z piciem. Pracodawców kosztuje to 6,4 miliarda funtów szterlingów.
Z alkoholem ma związek 40 procent zgłoszeń na ostre dyżury w szpitalach; podczas weekendów wskaźnik ten rośnie do 70 procent. Wyliczono, że brytyjski podatnik płaci za to 1,7 miliarda funtów szterlingów rocznie.
Co roku odnotowuje się 1,2 miliona aktów przemocy, związanych z nadużyciem alkoholu. Policję kosztuje to 7,3 miliarda funtów szterlingów rocznie - wyliczono w raporcie.
Upodobanie Brytyjczyków do napojów alkoholowych jest coraz silniejsze. Mieszkańcy Zjednoczonego Królestwa piją obecnie o 151 procent więcej niż w 1951 roku; liczba pijących młodocianych (poniżej 16. roku życia) jest dziś dwukrotnie wyższa niż przed 10 laty.
Napoje alkoholowe są też jednak ważnym źródłem zasilania państwowej kasy. Wpływy z tytułu akcyzy na alkohol w roku 2002 przekroczyły 7 miliardów funtów szterlingów.