Brytyjczycy kupują książki, bo ładnie wyglądają
Ponad połowa Brytyjczyków kupuje książki nie po to, żeby je przeczytać, tylko żeby postawić na półce, bo ładnie wyglądają - wynika z opublikowanego badania. Sondaż przeprowadzony na 4000 Brytyjczyków wykazał także, że nawet jeśli właściciel książki zaczyna ją czytać, bardzo często jej nie kończy.
12.03.2007 13:15
Wśród najczęściej kupowanych, ale nieczytanych do końca książek, znajduje się autobiografia Billa Clintona "Moje życie" (1024 strony) i czwarty tom przygód Harry'ego Pottera "Harry Potter i czara ognia" (734 strony). Nie udało się ich skończyć odpowiednio 30 i 32% czytelników.
Nawet biografii Davida Beckhama "My side" (Moja strona, 404 strony), którą po opublikowaniu w 2004 r. dostała nagrodę dla bestsellerowej autobiografii, nie przełknęło 27% czytelników.
Brytyjczycy wydają w ciągu życia przeciętnie 4000 funtów na kupno książek. Blisko połowa (48%) twierdzi jednak, że są zbyt zmęczeni, by codziennie czytać, a 42% wyznaje, że nie są w stanie się skupić na długich historiach.